Nie trzeba wcale wyjeżdżać daleko, żeby zobaczyć coś ciekawego. W okolicach Łodzi mamy wiele takich miejsc, do których warto zajrzeć. Dziś przybliżymy Łowicz i Głowno. Czemu akurat tam? Łowicz to kawał regionalnej historii naszego kraju. Chyba każdy słyszał o łowickich wycinankach. A gdzie można najlepiej poznać historię regionu?
Skansen w Maurzycach
Charakterystyczne niebieskie domy są bardzo „instagramowe”, jest więc duża szansa, że już je widzieliście. To jednak takie miejsce, które trzeba zobaczyć na własne oczy. Wiem co mówię, bo od wielu lat bywam w tych okolicach średnio raz w miesiącu, a tam byłam pierwszy raz… Teraz żałuję, że tak późno.
Ogólnie skanseny średnio mnie ciekawią, ale ten jest wyjątkowy. Podczas przyjemnego i odprężającego spaceru można podziwiać architekturę wsi łowickiej. Chałupy, szkoła, dom nauczyciela, czy jeden z ostatnich fantastycznych eksponatów, kościół z Wysokienic. Każda z tu wymienionych oraz wszystkie pozostałe ekspozycje to coś, co zostaje w pamięci. Na temat historii tego miejsca można poczytać na ich stronie internetowej.
Dojazd z Łodzi (około 50 km) czy z Warszawy (ok. 80 km) sprawia, że jest to doskonały pomysł na jednodniową wycieczkę. Bilet normalny to 10 zł, ulgowy 6 zł. Dzieci do 3. roku życia wchodzą za darmo.
A czemu tak bardzo nam się podobało, zobaczcie na zdjęciach.
Park Romantyczny w Arkadii
Będąc w tamtych okolicach warto do niego zajrzeć. Księżna Helena Radziwiłłowa przez ponad 20 lat tworzyła i udoskonalała swój wymarzony ogród. Po dokładną historię odeślę Was do źródła, czyli strony muzeum. To, co nas urzekło to przepiękny układ parku oraz ruiny budowli dodające właśnie romantyzmu.
Można tu zobaczyć rekonstrukcję akweduktu z 1784 roku. Niedaleko jest Łuk Kamienny, który stanowił oprawę widokową Świątyni Diany od strony wschodniej. Był też oprawą głównej osi widokowej ogrodu. Sama Świątynia Diany to najważniejsza budowla w ogrodzie, którą można zwiedzać również w środku. Oprócz tego w Arkadii jest też Dom Murgrabiego z 1795 roku.
Dojazd samochodem: z Warszawy oraz z Łodzi autostrada A2 (zjazd – węzeł Skierniewice, na rondzie 3 zjazd na Nieborów)
Bilety:
Ogród i Świątynia Diany
- 16 zł – normalny
- 10 zł – ulgowy
- 1 zł – dzieci i młodzież (ucząca się) 7– 26 lat
- 36 zł – normalny – łączony Nieborów i Arkadia
- 22 zł – ulgowy – łączony Arkadia i Nieborów
- 2 zł – dzieci i młodzież (ucząca się) 7–26 lat – łączony Arkadia i Nieborów
Godziny otwarcia i dni bezpłatne:
- Kwiecień – Od wtorku do niedzieli od godz. 10 do godz. 16. We wtorki wstęp bezpłatny.
- Od maja do września – Codziennie od godz. 10 do godz. 18. W poniedziałki (poza świętami i długimi weekendami) wstęp wolny.
- Październik – Od wtorku do niedzieli od godz. 10 do godz. 17. We wtorki wstęp bezpłatny.
- W okresie zimowym listopad -marzec wstęp jest darmowy. Zwiedzać można od godz. 10 do zmierzchu.
Świątynia Diany w Arkadii udostępniona jest zwiedzającym od 1 kwietnia do 31 października.
Zespół Pałacowo-Ogrodowy w Nieborowie
Znajduje się około 3 kilometrów od Parku Romantycznego w Arkadii. Teren ogrodu jest dość spory, a że jest co oglądać trochę czasu trzeba sobie na niego zarezerwować. Jest to ogród barokowy, regularny w kształcie z paterami kwiatowymi, labiryntami z bukszpanu oraz szeroką aleją lipową wytyczoną na osi terenu. Byliśmy po raz pierwszy zimą i nawet w tak niesprzyjającym dla parków okresie zachwycaliśmy się nim. Obiecaliśmy sobie, że wrócimy jak będzie ciepło i zielono. Sam pałac był niestety zamknięty dla zwiedzających i jest to kolejny powód do powrotu.
Najbardziej zaciekawiła mnie historia jednego z drzew: platana posadzonego około 1770 roku. Jest to drzewo „po przejściach” wspierane obecnie przez specjalnie ustawiony obok niego słup. Drzewo było wielokrotnie ratowane przed zagładą, a jak dokładnie, możecie przeczytać na tablicy obok niego.
Bilety:
Pałac, Ogród, Manufaktura Majoliki
- 26 zł – normalny
- 16 zł – ulgowy
- 1 zł – dzieci i młodzież (ucząca się) 7–26 lat
- 36 zł – normalny – łączony Nieborów i Arkadia
- 22 zł – ulgowy – łączony Nieborów i Arkadia
- 2 zł – dzieci i młodzież (ucząca się) 7–26 lat – łączony Nieborów i Arkadia
Ogród i Manufaktura Majoliki
- 16 zł – normalny
- 10 zł – ulgowy
- 1 zł – dzieci i młodzież (ucząca się) 7–26 lat
Oprowadzanie po Pałacu dla turystów indywidualnych
- 10 zł od osoby (dzieci do lat 12 bezpłatnie)
Godziny otwarcia:
- 1 stycznia – 29 lutego: muzeum jest nieczynne
- 1 marca – 31 marca: poniedziałek – niedziela / godz. 10.00–16.00, poniedziałek – wstęp wolny
- 1 kwietnia – 30 października: poniedziałek – niedziela / godz. 10.00–18.00, poniedziałek – wstęp wolny
- 1 listopada – 30 listopada: poniedziałek – niedziela / godz. 10.00–16.00, poniedziałek – wstęp wolny
- 12 kwietnia i 1 listopada – muzeum nieczynne
Ostatni zwiedzający wchodzą do wnętrz ekspozycyjnych (Pałac, Manufaktura Majoliki, Świątynia Diany) 30 minut przed zamknięciem.
Zalew Mrożyczka w Głownie
Jadąc z Łowicza do Łodzi warto zatrzymać się w Głownie. A latem nawet przyjechać specjalnie na cały dzień. Co tam jest ciekawego w takim razie?
Zalew Mrożyczka to bardzo dobrze pomyślany kompleks wypoczynkowy. Mamy tu naprawdę fantastyczny właściwie nowy plac zabaw. Jest też drugi, mniejszy, na plaży przy wodzie. Można skorzystać z siłowni zewnętrznej, parku linowego oraz tras spacerowych. Latem warto popatrzeć na pokazy sportów wodnych, poleżeć na leżakach, czy pod hawajskimi parasolami. Jest też wodny plac zabaw z dmuchańców. Dodatkowo mamy molo widokowe i altanę koncertową. Oczywiście można również wypożyczyć kajaki czy rowery wodne oraz pograć w siatkówkę plażową. Grilla też można zrobić. Czego latem chcieć więcej? My byliśmy późną jesienią i też było bardzo przyjemnie.
Wisienką na torcie jest najnowocześniejszy w Polsce wakepark, na którym mogą szaleć miłośnicy wakeboardingu, czyli sunięcia po wodzie na desce przypominającej snowboardową napędzanej za pomocą liny zamocowanej na wyciągu. Mieliśmy okazję podziwiać to w ostatnim dniu sezonu. Jest widowiskowo!
Tak blisko Łodzi i tak super, czyli podpowiadamy Wam pomysł na całodniową wycieczkę w okresie poza wakacyjnym. Bo w wakacje Zalew Mrożyczka warto odwiedzić osobno 🙂
Fantastyczne i jakże fotogeniczne miejscówki! zapisuję w planach 😀
Fotogeniczne bardzo! Jeden z najlepszych plenerów jakie widziałam 🙂
Szkoda że mamy tam tak daleko
Czasem warto jechać nawet daleko jak miejsce nam się podoba 🙂 A z okolic Warszawy wcale tak daleko nie jest
O jakie fajne miejscówki! Na weekend jak znalazł 🙂
Dokładnie tak. A mamy na blogu więcej takich propozycji.
Znam te miejsca bardzo dobrze. Warte odwiedzenia nie tylko jeden raz.
Pozdrawiam!
Jakie cudowne miejsca. MIeszkamy całkiem niedaleko więc wpisuję na listę podróży, bo widzę, że warto 🙂
Warto, szczególnie jeśli macie blisko 🙂 Myślę, że latem będzie tam jeszcze ładniej 🙂
Chyba chętnie wybiorę się do tego parku romantycznego:)
Jest faktycznie romantyczny, taki niepoukładany. Nie pod linijkę. Zupełnie inny inny od regularnego Nieborowa.
zatrzymałam się na dłużej u Ciebie, bo zdjęcia mega wyszły. Uwielbiam takie klimaty. Zauroczył mnie ten zielony płot. Mega klimatycznie mieliście.
Baaardzo dziękuję za komplement o zdjęciach. Staram się robić coraz lepsze 🙂
Ta cudowna jesienna szata z pierwszych zdjęć dodatkowo dodaje miejscu uroku 🙂
To prawda. Niebieskie domy świetnie wyglądają na tle jesiennych liści.
Byłam w Łowiczu chwilę, przy okazji odwiedzin jednej z dobrych koleżanek blogerek 🙂 Kiedyś jeszcze tam pojadę!
A byłaś w którymś z tych miejsc? 😉
Piękne miejsce, aż wstyd się przyznać, ale na Mazurach byłam tylko raz w życiu.
Hmm, ja może z 5. Ale Łowicz i Głowno to centralna Polska, przy samej Autostradzie Wolności 🙂
Niesamowite miejsca. Chyba je odwiedzę 🙂
Zapraszam, polecam 🙂
Takie skanseny i parki to skarbnice fotograficznych plenerów, w takich miejscach mogę spędzić z aparatem cały dzień i nadal będzie mi mało 😉
To tak jak ja 🙂 I wcale się nie dziwię, że jest tam tak dużo sesji ślubnych.
Bardzo fajne miejsca. Kilka razy już byłem. Dzięki 🙂
Proszę 🙂
przepiękne miejsce! Szczególnie spodobał mi się ten skansen, uwielbiam takie “muzea”
To prawda, skansen jest bardzo fotogeniczny i robi wrażenie 😉
Uwielbiam takie miejsca. Fajnie jest się cofnąć w czasie. Zobaczyć jak kiedyś ludzie żyli w takich chatkach, łyknąć kawałek historii. Niedaleko Zielonej góry też jest taki skansen, Kiedyś tam często jeździłam jak mieszkałam w Polsce, nawet należałam do twórców ludowych i brałam udział w Kaziukach i imprezach organizowanych przez Muzeum Etnograficzne. Robiłam pierniczki 🙂 Dlatego takie miejsca są mi bardzo bliskie i warte zwiedzania.
Bardzo ciekawa jest Twoja historia 🙂 Ja kiedyś byłam w młodzieżowej drużynie strażackiej OSP 😉
A Ty wiesz, że byłam wszędzie poza skansenem. W Arkadii pięknie jest również kiedy spadnie śnieg.
Szkoda, że w tym roku śniegu u nas nie ma… Skansen bardzo polecam, jest kolorowy i piękny.
Może wybierzemy się latem. Jak uda się uciec od obowiązków…
Łowicz i okolice to rodzinne strony mojego taty, więc bywamy tam dość często i potwierdzam – warto! W Głownie natomiast nigdy nie byłam, być może muszę nadrobić
Głowno jest bardzo blisko Łowicza i też ma sporo do zaoferowania, zwłaszcza latem.
Maurzyce odwiedziłam około 30 kat temu. Obiecałam sobie, że zabiorę tam Jasia. Dzięki za inspiracje. Chętnie się tam wybierzemy.
Ja odkrywam takie miejsca właśnie dzięki dziecku, pewnie gdyby nie syn w wiele z nich byśmy nie dotarli 🙂
Piękne miejsce;) To zdecydowanie są moje klimaty! Uwielbiam takie miejsca, więc może uda się nam tam kiedyś dotrzeć.
Warto, jest kolorowo i kliamtycznie 🙂
Fajne miejsce. Jednak jesteśmy z Wrocławia i dla nas to jednak kawał drogi, choć jak będziemy w okolicy to może zajrzymy. Park z ruinami przepiękny, bardzo klimatyczny. Tylko czekać wiosny 🙂
My za to we Wrocławiu ostatnio jesteśmy często 😉 Pięknie wyglądał świątecznie oświetlony Ostrów Tumski 🙂
Niesamowicie fotogeniczne miejsca. Podobają mi się łowickie chaty, szczególnie ich kolorowość.
Maurzyce są bardzo fotogeniczne. Trudno było nam wybrać te kilka zdjęć do wpisu 🙂
Ciągnie mnie do takich miejsc, wypełnionych śladami przeszłości, dawnego stylu życia, coś co minęło, a tak warte poznania.
Takie miejsca mają klimat i faktycznie sporo się tam można dowiedzieć o historii. Takiej z życia z nie z książek.
Uwielbiam skanseny! Wpisuję ten w Maurzycach na listę miejsc do odwiedzenia w Polsce.
Jest to najbardziej kolorowy skansen jaki widzieliśmy, a w sumie trochę ich już było. Szczególnie warto go zobaczyć w słoneczny dzień.