Niedawno wpadł mi w ręce artykuł o ośrodku Borki. Niestety niewiele z niego zostało. A hasło „wolę Borki od Majorki” przyświecało mi w każde licealne wakacje. Jeździliśmy nad Zalew Sulejowski pod namioty. Znam zatem okolice Tomaszowa bardzo dobrze. Widziałam wszystkie te miejsca wiele razy i w różnych odsłonach. Ale nie byłam tam kilka lat i okazało się, że czekało mnie wielkie zaskoczenie.
Tomaszowskie podziemia
Naszą wycieczkę postanowiliśmy zacząć od Grot Nagórzyckich. Pamiętam, jak zatrzymywałam się tam za każdym razem jadąc na wakacje. Wtedy wyglądało to zupełnie inaczej. Można było wchodzić do środka. Obecnie jest wytyczona Podziemna Trasa Turystyczna.

To dawna kopalnia piasku kwarcowego, w której w wytyczonych korytarzach można podziwiać hybrydę wytworu natury i ludzkich rąk. Atrakcja unikatowa w skali kraju. Trasa ma 160 metrów, jest oczywiście oświetlona i zabezpieczona. Zwiedzanie jest możliwe jedynie z przewodnikiem, a wstęp jest płatny (choć kosztuje poniżej 10 zł za osobę, więc stosunkowo niewiele). Obok jest mały bezpłatny parking. Obecnie z powodu modernizacji trasa podziemna jest czasowo zamknięta.
Dlaczego właściwie “Tomaszowska Okrąglica”?
Co to jest? O co chodzi? Też się nad tym zastanawiałam. Okazało się, że to nowy produkt, którego nazwa wzięła się od malowniczych zakoli rzeki Pilicy. Przy udziale funduszy europejskich powstał sztandarowy produkt turystyczny regionu, w skład którego wchodzą: Rezerwat „Niebieskie Źródła”, Skansen Rzeki Pilicy i Podziemna Trasa Turystyczna „Groty Nagórzyckie”. Wszystkie te miejsca oczywiście istniały wcześniej, zostały jedynie poddane modernizacji i ulepszeniom. Są zlokalizowane blisko siebie, spokojnie w ciągu jednego dnia można je podziwiać.
Skansen jak nie skansen
Następny punkt wycieczki to Skansen Rzeki Pilicy. I wbrew temu co mówi nazwa, nie znajdziemy tam tylko obiektów kojarzących się bezpośrednio z wodą. Oczywiście łodzie, kajaki czy młyn są. Ale skąd czołgi? W tym miejscu zgromadzono eksponaty związane nie tyle bezpośrednio z Pilicą, ale z całą historią okolic zależnych od niej. Są tam zatem wojenne fortyfikacje i trofea wyłowione z rzeki.
Można też tu poczytać o miejscach związanych z plenerami filmowymi, podobnie jak w Inowłodzu (czytaj więcej). W tych okolicach kręcono np. „Czterech pancernych i psa”. A jeśli chcecie odwiedzić również inny cudownie kolorowy skansen po drugiej stronie województwa, poczytajcie o Łowiczu i Maurzycach (czytaj więcej). Wstęp jest płatny, poniżej 10 zł za osobę. Płatny jest również parking obsługiwany przez firmę zewnętrzną, 5 zł za auto za dobę.
Jeszcze spacer
Po drugiej stronie ulicy znajduje się Rezerwat „Niebieskie Źródła”. Czeka Was zatem bardzo przyjemny spacer w parkowym otoczeniu, wzdłuż wody. Warto pójść do końca ścieżki edukacyjnej, żeby zobaczyć to, co najciekawsze – wywierzyska krasowe. To od nich wzięła się nazwa. Są to jakby niebiesko-zielone plamy na powierzchni wody. Wstęp jest bezpłatny, a samochód zostaje na parkingu pod Skansenem.
Złapać oddech
Na koniec dnia warto podjechać w okolice tamy na Zalewie Sulejowskim. To bardzo blisko. Można przejść się po tamie albo zejść na plażę. Blisko jest też molo, które jednak wymaga remontu. My zrobiliśmy tam sobie w drodze do domu przystanek na kanapkę i herbatkę.
Obok tamy jest też malownicza kopalnia piasku w Białej Górze. Są tam, podobno największe w Europie, złoża piasku szklarskiego. Kopalnię można obejrzeć z poziomu ulicy. I na prawdę jest biało.
A co z żubrami?!
Prawie na koniec nie mogę nie wspomnieć o Ośrodku Hodowli Żubrów w Smardzewicach. Jako studentka miałam okazję tam być. Teraz niestety jest zamknięty. Gruźlica spowodowała zagładę całego stada. Obecnie trwa kwarantanna, oby szybko udało się stado odbudować. Żubry z synkiem oglądaliśmy zatem w Bieszczadach (link), a w tym roku wybieramy się do Białowieży.
Okolice Tomaszowa Mazowieckiego od strony Zalewu Sulejowskiego obfitują w atrakcje. Wszystkie wspomniane w tym wpisie są od siebie oddalone najwyżej o kilka kilometrów. Mamy je po drodze w takiej kolejności: groty, tama, kopalnia, skansen i Niebieskie Źródła. Żeby wszystkie dokładnie i spokojnie obejrzeć, odpocząć a nie je „zaliczyć” potrzeba całego pełnego dnia. Polecamy jednak bardzo. A jak macie cały weekend, to warto połączyć wycieczki do Tomaszowa i Spały. Łódzkie jest piękne!
Czytam, przeglądam i planuję. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się trochę nowych miejsc odwiedzić. Choć na razie nam wszystkim wyjazdy raczej nie są w głowach.
My na razie odwołujemy najbliższy, zastanawiamy się jak to będzie z majówką… Ale planować planujemy 🙂
Bardzo ciekawe miejsce z chęcią wybrałabym sie tam.
Polecam i zapraszam 🙂
Z przyjemnością patrzy się na same zdjęcia a co dopiero tam być ! Piękne, urokliwe miejscówki aż zamarzyła mi się jakaś wyprawa 🙂
Polska jest bardzo ciekawa, jest tyle miejsc do odkrycia ! Fajny klimat tego Tomaszowa 🙂
Czasem sobie myślę, że jest tyle pięknych miejsc których nigdy nie zobaczę. Bo to fizycznie niemożliwe. I robi mi się jakoś smutno.
Mój syn byłby zachwycony taka wycieczka 🙂
To nie ma wyjścia, trzeba pojechać 🙂
Tyle fajnych miejsc, aż zazdroszczę. Może kiedyś uda nam się tam pojechać.
Ps. Książka doszła, ale jest jeszcze w Polsce, będą ją miała na dniach bo mój Misiu będzie w Polsce 🙂 Dziękuję!
Jak będziesz w Polsce to polecam 🙂 Cieszę się, że książka dotarła 🙂
Blisko nas, a nie znałam tych miejsc. Zapisuję i z pewnoscią odwiedzimy te miejsca.
Polecam też okolice Spały 🙂 Pisaliśmy o nich na blogu.
Jej kolejne fantastyczne miejsce w Polsce! Nic tylko jeździć i zwiedzać:)
Polska jest bardzo ciekawa i różnorodna 🙂
Wow, ale mega! Te budynki są niesamowite!
Też je lubimy, choć najbardziej kuszą Groty Nagórzyckie 🙂
Nawet nie wiedziałam, że istnieje takie miejsce, chętnie odwiedzimy wiosna
Polecam, okolice Tomaszowa i Spały to mnóstwo możliwości.
Świetne miejsce. Właśnie takie lubię odwiedzać w czasie naszych wojaży.
Bo dzieci się tam nie nudzą 🙂
Lubię odwiedzać takie miejsca, takie wycieczki to super sprawa 😉
Dokładnie tak 🙂
Wspaniałe miejsca, a moi chłopcy byliby zachwyceni. Na razie nie mamy jak i gdzie wybrać się na wycieczkę. Jednak kiedy będzie cieplej i więcej wolnego, wtedy wyruszymy gdzie na pewno.
My właśnie najbardziej lubimy zwiedzać poza sezonem, wtedy jest mniej ludzi i można na spokojnie pochodzić 🙂
Ciągle mnie zadziwia ogrom pięknych i ciekawych miejsc w naszym kraju 🙂 Świetną mieliście wycieczkę 🙂
Ja już się pogodziłam z tym, że wszystkiego nie zobaczę 😉 Ale łatwe to nie było 😉