Wenecja z dzieckiem – jak to zorganizować żeby podobało się i rodzicom i dzieciom
Wymarzona Wenecja. Miasto, które przyciąga jak magnes. Mówi się, że trzeba je zobaczyć choć raz…
Kontynuuj czytaniePodsumowanie poprzedniego roku pisałam pod hasłem „nic nie dzieje się bez przyczyny”. Zachęcam do poczytania. Nadal jest ono w dużym stopniu aktualne. Bo wiecie, rok temu w okresie świąteczno-noworocznym mieliśmy być w okolicy Bergamo we Włoszech. Ostatnie doniesienia mówią, że wirus był tam już w grudniu. Ale dziecko chore, potem pies chory, musieliśmy zostać w Polsce. Może nic by się nie stało, a może byśmy się pochorowali. Dlatego w tegorocznym podsumowaniu nie da się pominąć tematu pandemii.