Wrocław z dzieckiem. Najlepsze place zabaw i Kolejkowo w Sky Tower

Planując weekend we Wrocławiu postanowiliśmy jeden dzień zagospodarować na bardziej dziecięce miejsca. Dlatego wyszukaliśmy najlepsze atrakcje dla dzieci we Wrocławiu. Kilka z nich zwiedziliśmy już podczas wcześniejszych wyjazdów, jak wrocławskie ZOO (KLIK!) czy szlak Krasnali (KLIK!). Dwa lata temu byliśmy też w Kolejkowie w starej lokalizacji na Dworcu Świebodzkim. Tam ich już nie znajdziecie, przenieśli do Sky Tower. Dlatego odwiedziliśmy ich ponownie, szczególnie, że za pierwszym razem było fantastycznie.

Okazało się, że Wrocław oferuje wiele rewelacyjnych miejsc dla dzieci. Oryginalnych, innych, ciekawych i kreatywnych. Zapraszamy Was na nasz subiektywny przegląd fajnych miejsc dla dzieci we Wrocławiu.

Plac zabaw Konikowo na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice

Zauroczył nas cały obiekt. Bardzo zadbany, spokojny. Nie dziwimy się, że wrocławianie tak chętnie spędzają tu czas. Stwierdziliśmy, że koniecznie musimy tu przyjechać na jakieś zawody, żeby zobaczyć i poczuć tą atmosferę. A zabytkowy przedwojenny budynek z trybunami ma chyba więcej zdjęć, niż plac zabaw Konikowo. Na pewno tam wrócimy!

A co do samego placu zabaw, to też mamy jak najlepsze odczucia. Jest raczej mały, ale przemyślany. I po prostu bardzo ładny. Tematyką nawiązuje do terenu, na którym powstał. Dominują na nim duże drewniane konie. Można się na nie wspinać i potem zjechać ze zjeżdżalni albo przejść mostkiem pomiędzy nimi. Są też huśtawki (również dla dzieci niepełnosprawnych!) I karuzele. Jeden z koni jest mniejszy, idealny dla maluchów. Dobrze bawić się tam będą głównie przedszkolaki.

Na plac zabaw łatwo trafić. My byliśmy na obiekcie pierwszy raz i nie mieliśmy z tym żadnego problemu. Wystarczy kierować się w stronę trybun, Konikowo jest tuż obok nich.

Plac zabaw w Parku Mamuta

Ten plac zabaw pod względem trudności to przeciwieństwo Konikowa. Widząc tą wielką, wysoką na 8 metrów konstrukcję po raz pierwszy, możecie nie pomyśleć nawet, że to plac zabaw, a po prostu ogromna drewniana figura mamuta. Wszystkie dobra skrywają się w jego środku. Dwa poziomy do zabawy, podejścia po drabinkach linowych i ściankach wspinaczkowych. I dwie ogromne zjeżdżalnie w kłach. Naszym zdaniem sprawdzi się dla dzieci od 5-6 lat w górę (bez limitu, no bo dorośli to przecież takie duże dzieci 😉 ). Maluszki mogą mieć trochę problemów z poruszaniem się po konstrukcji.

Ale i dla nich coś się znajdzie. To miejsce o wdzięcznej nazwie „strefa mamuciątek”. Infrastruktura obok Mamuta cały czas się rozwija. Są już huśtawki czy ciekawie pomyślana piaskownica. Są ławki i fajne leżaki. I są podobno tłumy ludzi, więc wybierajcie nieoczywiste dni i godziny, żeby Wasze dzieciaki skorzystały jak najwięcej. My byliśmy w piątek przed południem w nieco deszczowy dzień i było raczej pusto.

Ale skąd w ogóle mamut? W tej okolicy znaleziono bowiem w latach 90-tych cios mamuta. Na pamiątkę tego wydarzenia teraz mamy mamuci plac zabaw. W ramach urozmaicenia można pospacerować po przyjemnym terenie zielonym, który go otacza.

Wodny plac zabaw i bulwary nad Oławą

To był nasz trzeci plac zabaw zaplanowany na ten dzień. I okazał się hitem. Idealnie dopasowany do pięciolatka pod każdym względem. Młody biegał boso od miejsca do miejsca, patrzył, próbował, kombinował. Kręcił śrubą, podnosił śluzy i sprawdzał, co się będzie działo z płynącą wodą. Nie mogliśmy go wyciągnąć do samochodu. Obok wodnego placu zabaw jest drewniany małpi gaj, dość trudny, ale 5-6 latki dają już radę.

Na pierwszy plan w okolicy wybija się rzeka Oława. Wzdłuż jej brzegu poprowadzono ścieżkę spacerową, a miejscami można zejść aż nad samą wodę. Przyroda jest tu trochę dzika, ale w jakiś sposób jednak uporządkowana. Są wygodne alejki i elementy małej architektury. Ławki, pomosty, schody nad wodę. To wyjątkowo przyjemne miejsce na spacer. Blisko stąd też do Hydropolis, gdzie wodne tematy można poznać jeszcze lepiej.

Kolejkowo we Wrocławiu w Sky Tower

Długo czekaliśmy na tą wizytę. Przenosiny Kolejkowa to jednak była duża i skomplikowana operacja. Ogromne makiety trzeba było rozebrać, częściowo przebudować i połączyć. I trochę ich dołożyć, ponieważ nowa przestrzeń na pierwszym piętrze Sky Tower jest sporo większa niż na Dworcu Świebodzkim. Ale obiekt naszym zdaniem tylko zyskał.

Niezmiennie fascynuje nas szczegółowość, która jest tam na każdym kroku. Pojazdy, budynki, figurki ludzi czy zwierząt. To wszystko jest tak piękne i dokładne, że ma się wrażenie jakby miało ożyć. Różnorodność sytuacji i pokazanych miejsc pozwala cieszyć się szukaniem detali przez cały czas wizyty. Gwarantujemy Wam, że niezależnie od tego ile czasu tam spędzicie i ile razy pójdziecie, zawsze znajdziecie coś, czego wcześniej nie dostrzegliście.

Doskonale będą się tam bawić dzieci, ale nie mniej fajnie dorośli. Są takie scenki rodzajowe, które bardziej są kierowane właśnie dla tych większych użytkowników. Ciekawe, czy je znajdziecie 😉

Kolejkowo powstało z marzeń. Od niewielkiego namiotu na deptaku w Karpaczu do wielkiej sali ekspozycyjnej w Sky Tower. Wszystko to z pasji i miłości do miniatur. I to widać na każdym kroku. Uwielbiamy doceniać takie inicjatywy i pokazywać je dalej. Bo są warte wsparcia i promocji. Dlatego jak tylko będziecie we Wrocławiu, zaplanujcie tam kilka godzin. (PS. W Gliwicach też ich znajdziecie.)

Obecnie ekspozycja ma aż 900 metrów kwadratowych. Wspomnieniem poprzedniej lokalizacji jest makieta Dworca Świebodzkiego. Wiele miejsc we Wrocławiu jest odwzorowanych bardzo wiernie. Do tego stopnia, że jak jechaliśmy do hotelu to po drodze odnaleźliśmy kilka takich miejsc w rzeczywistości. To była niesamowita przygoda.

I jeszcze kilka informacji praktycznych. Zaparkować można na płatnym parkingu w podziemiach Sky Tower. Wstęp również jest płatny, ale ceny są bardzo przystępne (bilet normalny 39 zł, ulgowy 32 zł) a czas pobytu nielimitowany. W środku jest toaleta, szatnia i miejsce z małą gastronomią. Bywa tam sporo ludzi, dlatego warto zakupić bilety online żeby ominąć ewentualną kolejkę.

Wyspa Bielarska cała dla dzieci

W sercu Wrocławia tętni życie. Ale jest też miejsce stworzone specjalnie dla najmniejszych. Pewnie znacie piękny Ostrów Tumski. To miejsce jest tuż obok. Cała wyspa jest jednym wielkim placem zabaw. Urządzenia o różnym stopniu trudności zapewnią rozrywkę dla przedszkolaków i starszaków. Fajny przerywnik w trakcie zwiedzania miasta.

Ogród Botaniczny we Wrocławiu

A na deser, już w spokojniejszym nastroju i klimacie baaaardzo polecamy spacer po Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego, drugim najstarszym w Polsce. To dosłownie dwa kroki od Wyspy Bielarskiej, na Ostrowie Tumskim. Jeśli Wasza pociecha używa rowerka biegowego, zabierzcie go ze sobą. Albo wózek. Bo teren jest dość spory i małe nogi mogą się zmęczyć. Wstęp jest płatny, i naszym zdaniem raczej z tych droższych w tego typu miejscach, ale przeniesiecie się w zupełnie inny świat.

Piękna przyroda w zadbanym miejscu zachęca do spacerów. Są ławki i stoliki, przy których można zjeść posiłek. Są leżaki nad wodą. Ale przede wszystkim są kojące nerwy rośliny. Rezerwowalibyśmy minimum dwie godziny, a na spokojne podziwianie nawet pół dnia. Wchodziliśmy wejściem od ulicy Kanonia, od strony Katedry na Ostrowie Tumskim. Na terenie Ogrodu jest też mały plac zabaw, ale zadowoli raczej mniejsze dzieci.

PS Ale krasnali i tak musieliśmy szukać i robić im dziesiątki zdjęć. Cóż, wymagania młodości 😉

3 komentarzy Dodaj swój
  1. Super opis. My też lubimy zwiedzać place zabaw, więc dzięki za wskazówki i znalezienie bardzo ciekawych we Wrocławiu.
    A kolej jest pasją synka, więc koniecznie zawitamy do Wrocławia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.