W województwie łódzkim mamy dwa duże zbiorniki wodne: Zalew Sulejowski oraz Jeziorsko. Każdy z nich jest nieco inny, ma inne przeznaczenie i charakterystykę. Obydwa jednak warte są lepszego poznania. Postanowiliśmy objechać je dookoła i sprawdzić, jak można interesująco spędzić tam czas oraz co ciekawego zobaczyć. Na pierwszy ogień pójdzie Jeziorsko, o którym sporo pisaliśmy już wcześniej tutaj. W tamtym wpisie skupiliśmy się jednak głownie na okolicach tamy, nie zapuszczając się zbyt daleko w inne rejony. Zapraszamy więc na wycieczkę dookoła Jeziorska.
Wieże widokowe nad Jeziorskiem
Jedną z najnowszych inwestycji w pobliżu zbiornika Jeziorsko są dwie wieże widokowe. Jedna stanęła w miejscowości Glinne, druga w Proboszczowicach. Roztacza się z nich piękny widok na przyrodę. Można obserwować ptaki i kajakarzy płynących rzeką.
Ponieważ znajdują się w części rezerwatowej (od strony miejscowości Warta), to zapewniają niesamowity spektakl dla oczu. Podobno najpiękniej jest tam o zachodzie słońca. Otwarte latem 2021 już mają wielu zwolenników. Na górze są zainstalowane bezpłatne lunety.
Miasto Warta i jego najbliższa okolica
Wjeżdżając do Warty od strony Szadku, nie da się przeoczyć wielkiego, nowego mostu. Tuż za nim jest mały parking i stanica kajakowa. Warto się zatrzymać i przespacerować zarówno w dół nad rzekę, jak i w przeciwną stronę – na środek mostu – i podziwiać Wartę z góry. My w tym właśnie miejscu spędziliśmy najwięcej czasu.
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny należący do oo. Bernardynów to kolejne miejsce warte uwagi. Te barokowe budynki zostały przebudowane w latach 1696–1708. Ich historia jest bardzo burzliwa. Było tu studium zakonne, szkoła czy seminarium nauczycielskie. W XX w. zamieszkali tu niemieccy koloniści, a potem sprowadzono Żydów. Po wojnie klasztor zamieniono w szpital psychiatryczny, a kościołem nie opiekowali się już Bernardyni, tylko księża niezakonni.
Muzeum miasta i rzeki Warty posiada wystawy poświęcone ludziom związanym z okolicą oraz badaniom archeologicznym z terenu zbiornika Jeziorsko.
Brodnia – drewniany kościółek
Zbudowany w XV w. drewniany kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Brodni został w 1967 r. wpisany do rejestru zabytków. Przebudowano go w XVIII w. W nawach bocznych mamy ołtarze osiemnastowieczne, rokokowe, z obrazami św. Józefa, św. Mikołaja, św. Rocha i św. Rozalii. Położony jest bardzo blisko linii brzegowej, warto pójść na spacer uliczką w dół wzdłuż kościoła. Ludzie posiadający tam domy, domki letniskowe czy gospodarstwa mają fantastyczne widoki.
Pęczniew – drewniany kościółek i stawy hodowlane
Piękny, drewniany modrzewiowy kościół pod wezwaniem św. Katarzyny wzniesiono w 1761 r. W XIX w. został rozbudowany. Ma typową konstrukcję zrębową z dwuspadowym dachem. Zabytkowe ołtarze: główny i boczne pochodzą z 1640 r. Do rejestru zabytków wpisany jest zarówno sam kościół, jak i przykościelny park.
Przy drodze pomiędzy Brodnią a Pęczniewem mijamy rozległe stawy hodowlane. Jest tam hodowany materiał zarybieniowy dla zbiornika Jeziorsko.
Wylazłów – nowa marina i spacer wałami. Bonus: pyszna rybka w restauracji obok
Niedawno otwarto nowy port jachtowy w Pęczniewie-Wylazłowie. Kiedyś była tam popularna wśród motorowodniaków zatoczka, gdzie można było szaleć skuterami wodnymi. Obecnie sytuację ustabilizowano i wybudowano duże zaplecze. Znajdziemy tam m.in. przystań, pole namiotowe, plażę, plac zabaw czy parking. Są też dostępne punkty widokowe.
Dosłownie tuż obok, na zakręcie drogi, rozpoczyna się wał boczny. To popularne miejsce na spokojne spacery z widokiem na wodę i nasze ulubione miejsce nad Jeziorskiem. Przed wałem jest kilka miejsc do zaparkowania auta.
A tuż za zakrętem zjecie pyszną rybkę i nie tylko. Ośrodek Sumex to miejsce na obiad, ale też można tam wynająć domek czy rozbić namiot. Na terenie jest całkiem dobry plac zabaw dla dzieci. Klimat iście wakacyjny – jak z lat naszej młodości. Ale rybka pyszna 🙂
Popów – plaża i wybrzeże klifowe
Jest to jedna z wielu dzikich plaż nad „sieradzkim morzem”. Urzekła nas instrukcja dojazdu, jaką otrzymaliśmy. Mianowicie usłyszeliśmy, że w Popowie-Kolonii mamy skręcić przy sklepie w stronę wody. Trochę było w nas obaw czy trafimy, ale dojechaliśmy bez pudła. Stary, zamknięty sklep z daleka rzucił się w oczy. Dojechać autem można prawie do samej plaży.
Siedlątków – Alpaki Cudaki
Alpaki Cudaki to miejsce cudowne! Absolutnie wyjątkowe, tak jak i jego właścicielka i jednocześnie opiekunka zwierząt. Dla kochających zwierzęta wręcz obowiązkowe! Zapachu alpak rozgrzanych słońcem już nigdy nie zapomnicie. Pamiętajcie tylko, że nie można tam wejść tak z ulicy, ze względu na dobro zwierząt na spotkanie należy się wcześniej umówić. My byliśmy i na pewno wrócimy. Więcej napisaliśmy tu:
O trzech dalszych miejscach (kościele w Siedlątkowie, zaporze w Łyszkowicach oraz porcie w Ostrowie Warckim) powstał już obszerny wpis, do którego polecamy się przenieść po informacje. Tu zostawimy o nich dosłownie po jednym zdaniu.
Siedlątków – kościół prawie w wodzie i stary drewniany wiatrak koźlak
Aby nie zatopić zabytkowego sanktuarium w Siedlątkowie, zbudowano wokół niego wał ochronny. Jest on jednocześnie doskonałym punktem widokowym na zalew i zaporę. W miejscowości znajdują się też pozostałości po wiatraku typu koźlak.
Zapora na Jeziorsku i elektrownia wodna
Doskonałe miejsce na chwilę odpoczynku w drodze albo na dłuższy spacer. Wygodny parking i piękne widoki. A do tego plaża i wakepark.
Ośrodek wypoczynkowy Rafa: port, plaża i pole namiotowe
Chyba najbardziej znany ośrodek nad Jeziorskiem. Można tam rozbić namiot, wynająć domek, odpocząć czy popływać na sprzętach wodnych. Jest cała infrastruktura niezbędna do letniego wypoczynku. Tawerna, sklep, miejsce na grilla, boiska sportowe czy plac zabaw. I oczywiście własna plaża. Bo ośrodek położony jest nad samą wodą.
A teraz mała dygresja. Pamiętacie, jak jakiś czas temu w cyklu „Ludzie z pasją” przybliżyliśmy Wam sylwetkę Matesa? Tego, w którym drift zaszczepił uśmiech? Okazało się, że świat jest mały i bardziej bokiem można też szaleć na wodzie.
Miłkowice – kościół i dostęp do wody
To neogotycki budynek z historią. Pierwszy kościół powstał tam w XVw. , był drewniany i z czasem uległ naturalnemu zniszczeniu. Kolejny, murowano-drewniany, spłonął. Następny, już murowany, zamienił się w ruinę. W latach 1880–1882 wzniesiono nową świątynię, murowaną, w stylu neogotyckim, która przetrwała już do dziś. Ale nie bez problemów i przygód. Najwięcej trudnych chwil nastąpiło w czasie II wojny światowej. Najpierw była szpitalem (zniszczono dolne polichromie, wywieziono dzwonnice i wyposażenie), potem magazynem żywności. Proboszcz zginął w obozie koncentracyjnym. Na dodatek rosyjski pocisk artyleryjski uszkodził wieżę. A to dlatego, że był na niej niemiecki punkt obserwacyjny. Obecnie kościół przechodzi renowację i odzyskuje dawny blask.
Ostrów Warcki – port jachtowy
Świetne miejsce dla motorowodniaków, ale też dla dzieci. Plaża, plac zabaw i wakepark. Nie będzie nudy.
Jeziorsko – wał zachodni i miły spacer
To właśnie tutaj w pierwotnych planach miała być zapora. Zaporę przeniesiono, ale nazwa miejscowości została. Swój początek ma tutaj wał zachodni, gdzie podobnie jak w Wylazłowie można udać się na przyjemny spacer.
Długo przygotowywaliśmy się do tego wpisu. Godziny czytania przewodników, ulotek, sprawdzania map i zapytań w różnych miejscach. Kilka wycieczek w tamte okolice. Kilka miejsc polecanych nam okazało się fiaskiem, bo nie znaleźliśmy tam nic wartego uwagi. Staraliśmy się pokazać Wam te faktycznie najciekawsze miejsca. Jeśli coś pominęliśmy, koniecznie dajcie nam znać! Uzupełnimy.
Świetne widoki, bije od nich taki luz i spokój.
Pozdrawiam,
Okolice Łodzi potrafią zaskakiwać. Tak jak i samo miasto 🙂