Kapuśnica z borowikami – idealna zimowa rozgrzewająca zupa

Jaka ostatnio zupa najczęściej gości na naszym stole? Taka, o której sporo z Was pewnie nie słyszało. Zupa-nic 🙂 Robi się ją w 20 minut, a znika tak szybko, że brakuje na dokładki. Uwielbiamy ją, ten smak jest dla nas idealny. Zimą miło rozgrzewa, a do tego dzięki obecności ziemniaków jest bardzo sycąca. 

Kapuśnica – NIE kwaśnica

No właśnie… Co to w ogóle jest ta kapuśnica? To zupa, której bazą jest sok z kiszonej kapusty. Dokładnie tak! Absolutnie nie mylcie jej z góralską kwaśnicą albo ze zwykłym kapuśniakiem. Nie ma w niej ani kawałka kapusty. Kapuśnica w gwarze ze Śląska Cieszyńskiego oznacza właśnie wodę z kiszonej kapusty

Skąd wziąć sok z kiszonej kapusty

Wielokrotnie robiąc zakupy na ryneczku, szłam z własnym pojemnikiem i prosiłam o odlanie mi litra „wody” z beczki z kiszonej kapusty. Albo płaciłam za to jakieś grosze, albo czasem w ogóle dostawałam go za darmo 😉 . Ostatnio odkryłam w moim malutkim osiedlowym sklepie butelkowany sok. Jak widać, można go zdobyć na różne sposoby. Polecam zaopatrzeć się w mały zapas, bo w okresie zimowym jest świetny do picia tak po prostu. To bomba witaminowa i naturalny probiotyk. Ma też mnóstwo innych pozytywnych cech. Ale ja tu nie do końca o tym chcę pisać.

Zupa na przeziębienie i na kaca

Ponieważ kapuśnica jest bardzo bogata w naturalną witaminę C, świetnie sprawdzi się też przy przeziębieniu. U nas jest wtedy jedzona chętniej niż klasyczny rosołek. Na trudne poranki nie testowaliśmy (jeszcze 😉 ), ale sądząc po smaku też będzie całkiem niezła.

Kapuśnica – przepis

To nasza wersja zupy, którą pierwszy raz zachwyciliśmy się będąc w Wiśle w restauracji Chata Olimpijczyka Jasia i Helenki.

Składniki (na 4 porcje):

  1. 1 spora garść suszonych grzybów (równie dobrze sprawdziły się i prawdziwki i podgrzybki)
  2. 5 ziarenek ziela angielskiego
  3. 3 listki laurowe
  4. Pół litra soku z kiszonej kapusty
  5. 5 dużych łyżek jogurtu naturalnego
  6. 100 ml śmietany 30%
  7. Ziemniaki

Sekretem smaku tej zupy jest dobry sok z kapusty. Jak znajdziecie swoje idealne źródło, to ta zupa będzie „chodzić” za Wami ciągle.

Przygotowanie:

  1. Dzień wcześniej szybko wypłukać i namoczyć grzyby w połowie litra wody
  2. Grzyby ugotować w wodzie w której się moczyły razem z zielem angielskim i liściem laurowym
  3. Jednocześnie wstawić w osobnym garnku ziemniaki. Ile? To zależy od Was. My akurat w tej zupie lubimy ich sporo i nakładamy po 3 średnie sztuki na porcję
  4. Jogurt naturalny wymieszać ze śmietaną
  5. Pod koniec gotowania ziemniaków grzyby są już ugotowane, można je wyłączyć i wywarem grzybowym zahartować śmietanę z jogurtem
  6. WAŻNE! Sok z kapusty wlewamy do lekko przestudzonych grzybów. Czemu? Żeby stracić jak najmniej jego drogocennych właściwości. Nie ma potrzeby go gotować. 
  7. Dodać jogurt ze śmietaną do zupy 
  8. Odcedzić ziemniaki

Sposób podania:

Na talerzu układamy gorące ziemniaki i zalewamy zupą. To wszystko 🙂

Smacznego!

Acha, zupa jest kwaśna (dość mocno), ale to chyba nie będzie zaskoczenie 😉

I koniecznie dajcie znać, czy znacie taką zupę. A jeśli spróbowaliście, to jak Wam smakowała.

Jeśli lubicie tradycyjną kuchnię polską, ale w trochę mniej oczywistym wydaniu, koniecznie spróbujcie zupy chrzanowej, ale takiej na SERWATCE! Zupełnie niestandardowy smak! Jest tak pyszna, że innej już nie gotuję!

7 komentarzy Dodaj swój

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.