Czasem tak jest, że o fajnych atrakcjach i wydarzeniach dowiadujemy się przypadkiem. Nie śledzimy ich, nie wyszukujemy specjalnie. One same do nas lgną. A że lubimy odkrywać i się dzielić, wystawa Ekoeksperymentarium od razu zainteresowała nas na tyle, że bardzo chcieliśmy tam być.
Długie opisy możecie znaleźć na stronie Łódź Design Festival, którego częścią jest Ekoeksperymentarium, a konkretnie TUTAJ. Dla leniwych 😉 napiszę tylko krótko:
O co tam w ogóle chodzi?
Jest to projekt edukacyjny, w którym i dzieci i dorośli mogą aktywnie uczestniczyć. “Przy okazji” zdobywają wiedzę z zakresu codziennej, domowej ekologii. Takie podstawy jak segregacja śmieci, długość branego prysznica, czy sposoby na oszczędne sprzątanie to są tylko niektóre z filarów wystawy.
Piszę “wystawa”, ale to nie jest do końca zgodne z prawdą. Zastanawiam się, jak nazwać coś, gdzie można oglądać, dotykać, sprawdzać, uczestniczyć w zabawach. Trudno mi znaleźć odpowiednie słowo, “projekt edukacyjny” chyba faktycznie będzie najlepszy. Bardzo gorąco zachęcam do poczytania dokładniej, co tam można znaleźć.
Nasze odczucia i emocje
18 maja 2019 roku był bardzo szczególnym dniem. Nasz Synek kończył 3 latka i zależało nam, żeby było wyjątkowo. Wieczorny tort był już zaplanowany, a rano zaryzykowaliśmy wizytę właśnie w Ekoeksperymentarium jako atrakcją urodzinową. Wyobrażacie sobie, że trochę niepewności w nas było? Nowość dla naszej rodziny, zupełnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Nie mieliśmy pojęcia, czy Młody będzie się dobrze bawił, czy będzie miał dobre wspomnienia. Uprzedzając fakty powiem Wam, że obawy były na wyrost. Chyba po prostu mamy szczęście do takich atrakcji. Jak więc było?
Dla bardzo małych maluchów, takich do 4 latek, niektóre zadania do wykonania samodzielnie mogą być nieco za trudne. Ale od czego są rodzice? W końcu chodzi o wspólny czas. Razem ustalaliśmy, gdzie wyrzucamy jakie śmieci, jakimi ekologicznymi środkami można sprzątać w domu, czy z jakimi obowiązkami Młody poradzi już sobie sam w domu. Nie chcę zdradzać wszystkiego, bo wtedy nie będzie zabawy i niespodzianki jak się wybierzecie. A powinniście.
“Kogo my tu widzimy?”
W obrębie Ekoeksperymentarium nie mogło oczywiście zabraknąć naszego ulubionego Big Bang Studio. To oni stworzyli tam strefę eksperymentów. Klej do papieru, jadalne farby, czy największe nasze zaskoczenie, domowe kostki do WC. To wszystko dzieci mogą wykonać samodzielnie. Animatorzy są na miejscu, podpowiadają, jak trzeba również pomagają. Tu można się zapisać na ich warsztaty 🙂
Co nam najbardziej zostanie w pamięci? Niezgubka w akcji
Dwie chwile. Jedna jak Młody postanowił się oddalić z zasięgu naszego wzroku, bo zaciekawiły go oczywiście autka 😀 Szybko się znalazł, miał też oczywiście na nadgarstku bransoletkę „niezgubkę” z telefonami do nas, więc paniki nie było, chociaż Piotrek mówi, że szukałam go “na chaos” 😉
Druga chwila była absolutnie magiczna. Robiłam jeszcze zdjęcia w jednej części sali, gdy Panowie mi zniknęli. Okazało się, że Młody znalazł książki, wybrał jedną, położył na podłodze i zaprosił tatę do czytania. I tak sobie siedzieli i byli razem. Rozczulili chyba nie tylko mnie, bo wiele osób się tam zatrzymywało. Wiele osób mówiło nam też potem, że się wzruszyło patrząc na nich. Także po raz kolejny potwierdzamy, że Kochanie przez Czytanie to nasza codzienność. Wszędzie! Poleżeliśmy sobie wspólnie przez dłuższą chwilę, chłopcy skończyli bajkę i ruszyliśmy dalej.
Na pizzę czy rancika?
Tak zastała nas pora obiadowa, więc Młody wybrał sobie urodzinową pizzę. A nie, stop! On nie jada pizzy, uznaje tylko ranty :D. Także jak zobaczycie kiedyś w restauracji rodzinkę, gdzie rodzice odkrawają skrupulatnie wszystkie ranty i oddają dziecku skrawki to z dużym prawdopodobieństwem możemy być my 😉
Na koniec kilka praktycznych informacji o Łódź Design Festival.
Adres: Art_Inkubator Łódź, ul. Tymienieckiego 3
Data: 17-26 maja
Cena biletów: normalny 15 zł, ulgowy 10 zł, dzieci do lat 12 gratis.
Szczegóły można doczytać TU.
Jeżeli chcecie być na bieżąco z różnymi aktywnościami to warto dołączyć do facebookowej grupy “Nuda jest nudna”:
Świetna wystawa, dużo dobrego już o niej słyszałam.
Była warta odwiedzenia, jest też w innych miastach. Polecam!
I my uwielbiamy w ten sposób spędzać czas!
Cieszę się, to bardzo zbliża dziecko z rodzicami 🙂
Nie ma nic lepszego niż nauka w takiej formie. Fajnie że teraz są takie możliwości
Na szczęście żyjemy w czasach, kiedy właśnie takich możliwości edukacji jest coraz więcej 🙂
Super, dzięki temu można rodzinnie i wspólnie spędzić czas. Jestem na tak !!
Nic dodać, nic ująć 🙂
Wygląda na świetne miejsce do spędzenia czasu rodzinnie. Mnie również rozczulilby widok rodzinki czytającej książki na podłodze. Uwielbiam to! Łódź kawałek drogi, ale dobrze wiedziec, że takie wydarzenia mają tam miejsce, może akurat kiedyś trafimy.
Poszukaj bliżej swojego miejsca zamieszkania, na pewno coś ciekawego znajdziesz 🙂
Ale fajowe miejsce! To zdecydowanie coś dla mojej rodzinki. Może uda nam się zorganizować i odwiedzić Łódź 🙂 Moja córka byłaby zachwycona 🙂
Polecam z całego serca 🙂
wow- coż za rewelacyjne miejsce!!!! dzieki za informacje o nim:)
Cieszę się, że mogłam Ci coś ciekawego podpowiedzieć 🙂
mega miejsce! mam nadzieję, że kiedyś przy okazji się wybierzemy 🙂
To macie już niewiele czasu. Wystawa trwa do 26 maja 🙂
Moje córki z pewnością byłyby zachwycone, szkoda że to tak daleko od nas. Tym bardziej, że bilety w bardzo przystępnych cenach. One uwielbiają kreatywnie spedzac czas 🙂
To faktycznie szkoda, że nie dacie rady zobaczyć wystawy. Jest na prawdę fantastyczna 🙂
Super sprawa taka wycieczka
To prawda. Nam się bardzo podobało.
Czasem żałuję, że dzieci już dorosły, a wnuków ciągle nie ma.
Zawsze możesz iść i udawać, że znowu jesteś dzieckiem 🙂
świetne miejsce, tylko szkoda, że tak daleko od nas 🙂
Poszukaj może czegoś podobnego w swojej okolicy 🙂
Podoba mi się taka forma edukacji dla dziecka. Dzięki temu już “na starcie” nabywa umiejętności logicznego myślenia poprzez zabawę oraz może się czymś zainteresować. Nie, tak jak to we współczesnym modelu, dać telefon i niech gra 😉
Szkoda, że za moich czasów nie mieliśmy takich możliwości, ale za to my uczyliśmy się improwizacji – jak byłem może 6 latkiem, to wziąłem kawałek deski (jakieś 40x40cm) i kilkadziesiąt opakowań zapałek i Biskupin zbudowałem 🙂
Jestem pod wrażeniem dziecięcej kreatywności. Trzeba mieć nie lada wyobraźnię, ale dzieci mają to naturalnie. Często rodzice chcą za to tą kreatywność “zabić” dając zapychacze czasu.
Oooo super miejsce na mapie Łodzi, córce mogloby się spodobać 🙂
Cieszę się 🙂 Warto się wybrać, wystawa jest do niedzieli.
Było naprawdę sympatycznie!! Swietna wystawa ❤️
To prawda, niezapomniany dzień 🙂
Wspaniały pomysł na rodzinne wyjście! Też chętnie zabrałabym tam swoich najbliższych!!!
Polecam, bo naprawdę warto 🙂
Ekstra! Chetnie sama bym się tam wybrała
Polecam 🙂
Wow, ciekawa inicjatywa 🙂
Zgadzam się 🙂
Świetne miejsce! Ależ żałuję, że nie ma takiego na Śląsku!
Z tego co wiem, to w Katowicach albo jest albo ma być ta wystawa 🙂
To jest coś, co zachwyciłoby mojego 6 latka! On kocha takie rzeczy. Wspaniała rozrywka, ciekawa, rodzinna i pouczająca.
Dobrze to ujęłąś 🙂 Myślę dokładnie tak samo.
O mamo ale wspaniałe miejsce ! Musiało być rewelacyjnie. Uwielbiam taki kreatywny, aktywny czas z rodziną .
Było na prawdę fajnie 🙂 To był ciekawie spędzony czas.
Moja 6-letnia córka uwielbia takie miejsca. Zabawa i nauka – idealne połączenie. Fany pomysł na urodziny, bo na przyjęcia urodzinowe na placach zabaw już patrzeć nie mogę 😉
Na salach zabaw jest zupełnie inaczej, ale faktycznie nam też taki pomysł bardzo odpowiada.
Wow, ciekawe to wszystko, szkoda, że u nas w pobliżu nie mamy takich atrakcji…
Za to masz Szczyt i widoki 🙂
Wspaniały event i ekoeksperymenty. Cieszę się, że ekologia spotyka nas na każdym kroku.
Ja również, bo to zwiększa świadomość ludzi.
Fajne 🙂 a nie wiesz czy takie wydarzenia będą odbywać sie w innych miastach?
Wiem, że ma coś być w Katowicach. Najlepiej śledzić ich na FB.
Uwielbiam takie wydarzenia. Mojej Zuzce także bardzo się podobało
🙂 Wcale się nie dziwię.
Fantastyczne miejsce gdzie wspaniale można spędzić czas z rodziną 🙂
To prawda 🙂
Śaietne miejsce – takie zielone, pozytywne, już same zdjęcia działają na mnie kojąco 🙂 A jeśli przy okazji można nauczyć dzieci (i siebie) jakichś ciekawych rzeczy i dobrych nawyków – w to mi graj!
Zielona strefa była bardzo relaksująca 🙂