Sukcesywnie kontynuujemy nasze zwiedzanie Łodzi. Tym razem będzie o miejscach, które spokojnie można zaplanować nawet w brzydką pogodę i na pewno nie będziecie się w nich nudzić.
Pierwszy obszar to Nowe Centrum Łodzi, czyli obszar Śródmieścia, wydzielony ulicami Narutowicza, Kopcińskiego, Tuwima i Piotrkowską. Projekt jest realizowany od 2007 roku jako centrum łączące biznes, handel, kulturę oraz transport.
Trochę futurystyczny Dworzec Fabryczny
Zwiedzanie zaczęliśmy od Dworca Łódź Fabryczna. Pamiętam jeszcze stary Fabryczny, odrapany, brudny, mnóstwo budek z hamburgerami, gdzie studenci przychodzili nocą po imprezach. Mnie również się zdarzało. Okolica od tamtego czasu bardzo się zmieniła.
Pierwszy raz na nowym Fabrycznym byłam ponad rok temu. Była jakoś 6 rano, a ja byłam już prawie spóźniona na pociąg, niewiele więc zobaczyłam. I w końcu wybraliśmy się niedawno na rodzinne oglądanie. Pogada paskudna, zimno i deszcz leje, więc szukaliśmy miejsca z dachem do spędzenia popołudnia. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Dworzec jest ogromny. Mnie trochę przypomina małe lotnisko, można się tam zgubić.
Jedyne co wydało nam się bardzo smutne to to, że jest bardzo pusto. Obecnie przyjeżdża tam jeszcze mało pociągów, ale ma się to zmienić po wybudowaniu połączenia z Łodzią Kaliską. Młodemu najbardziej podobały się ruchome schody, dla dwulatka atrakcja na co najmniej godzinę ;). Myślę, że obecnie punkt obowiązkowy na turystycznej mapie Łodzi. Spacer po peronach, oglądanie odjeżdżających pociągów może zająć nawet 2 godziny.
Zaraz obok dworca jest EC1
Nasza pierwsza styczność z EC1 jeszcze w trakcie przebudowy to Light Move Festival 2015. Drogą festiwalową dotarliśmy do miejsca mappingów 3D w nieczynnej elektrociepłowni. Wtedy EC1 nie zrobiło na nas ogromnego wrażenia.
Obecne zwiedzanie w 2019 to już zupełnie inna historia. Fantastycznie odrestaurowana elektrociepłownia w budynkach której mieści się wiele atrakcji, m.in. Centrum Nauki i Techniki EC1, gdzie możemy poszerzyć wiedzę z zakresu praw i zjawisk fizycznych i chemicznych. Centrum stawia na bardzo dużą interakcję ze zwiedzającymi.
Innym ważnym punktem jest Planetarium EC1 uznane przez National Geographic Traveler w plebiscycie w 2016 roku za największy Nowy Cud Polski. Najnowocześniejszy w Polsce i jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie jest w Łodzi i jesteśmy z tego powodu bardzo dumni.
A z ciekawostek, w 2018 roku See Bloggers odbyło się właśnie tam, gościła ich m.in. najbardziej reprezentacyjna w obiekcie Hala Maszyn. W czerwcu 2019 Łódź ponownie powita największe wydarzenie dla twórców internetowych w Polsce. Możliwe że się tam spotkamy 🙂
Można pospacerować na zewnątrz, ale przede wszystkim jest co robić w środku. Zajęcia będzie na kilka godzin.
Palmy sadzone rękoma żon fabrykantów
Spacer w brzydką pogodę można zakończyć w łódzkiej Palmiarni, wystarczy kawałek podjechać samochodem. Znajduje się ona na terenie Parku Źródliska, o którym już pisaliśmy w jednym w wcześniejszych postów (TUTAJ). Tam też wspominaliśmy, że Palmiarnię chcemy obejrzeć dokładniej.
Po remoncie zakończonym w 2003 roku nowy obiekt zapewnia optymalne warunki dla roślin. Zwiedzający również czują się tu doskonale, ponieważ stworzono dla nich wiele udogodnień. Alejki są wyłożone kostką, można odpocząć na ławeczkach albo podziwiać oczka wodne z rybami i żółwiami. To przy nich spędziliśmy zdecydowanie najwięcej czasu, nie mogliśmy oderwać Młodego od obserwacji. Uwielbiam tłumaczyć mu otaczający świat, jest to ciągła przygoda, a Palmiarnia okazała się miejscem do tego idealnym.
Kurtki zostawiliśmy w szatni, po opłaceniu 20 zł za wstęp (dzieci do 5 roku życia nie płacą) w bardzo komfortowych warunkach mogliśmy podziwiać ogromne palmy i bananowce oraz szukać skarbów. Bo Palmiarnia najmłodszym oferuje zabawę „Zostań Odkrywcą Zdobywcą”. Dzieci z wielką chęcią szukają na jej terenie skrzynek z pieczątkami, którymi stemplują odpowiednie miejsca na mapie. Na koniec w ramach pamiątki można zakupić Dyplom lub Złoty Medal Odkrywcy. Bardzo miłe zaskoczenie i świetna zabawa dla Młodego, nie widzieliśmy o tym wcześniej.
To na pewno jeszcze nie wszystko, Łódź ma nadal przed nami wiele tajemnic. Zostańcie z nami, aby odkrywać jej uroki 🙂
Dawno nie byłam w Łodzi…Z całą rodziną jeszcze nigdy. Czas to nadrobić 🙂
Cieszę się, że Łódź się zmienia, bo za czasów jak w niej bywałem nie było to miasto zachęcające do odwiedzin, a tym bardziej do powrotu 🙂
Nie wiem kiedy to było, ale obecnie dla mnie jest tutaj bardzo przyjemnie 🙂
Pokochałam Łódź po jednej w niej wizycie. Mam nadzieję uda się tam wrócić w czerwcu.
Bardzo mi miło to czytać 🙂
Łódź odwiedzę pierwszy raz w tym roku, niestety obawiam się że nie będziemy mieli zbyt dużo czasu na zwiedzanie. Jedziemy na weekend – na koncert i wracamy.
To napięty plan, ale może chociaż okolicę gdzie będzie koncert uda się zobaczyć 🙂 Jeśli to będzie Atlas Arena albo Wytwórnia to na Piotrkowską jest całkiem blisko 🙂
Nie da się ukryć, że Łódź zmieniła się w ostatnich latach. Moje znajome, które stamtąd pochodzą często mi o tym piszą 😉 Jak napisałaś w jednym z komentarzy “jest bardzo nieoczywista jako kierunek podróży” i to jest chyba powód dla którego jeszcze tam nie dotarłam 🙂
To skoro w swoim otoczeniu masz tyle pozytywnych sygnałów, to może warto się skusić 🙂
Łódzka palmiarnia jest bardzo ciekawa, szczególnie odbywające się co jakiś czas wystawy np storczyków i roślin owadożernych…
Dokładnie tak. Na wystawę storczyków wybierałam się jeszcze na studiach i jakoś do tej pory nie dotarłam, ale myślę, że w tym roku to nadrobię 😉
Jestem zakochana w Łodzi! Mam nadzieję, że w tym roku również uda nam się ją odwiedzić:)
Na pogodę wpływu nie mamy, podstawa to dobry nastrój i plan dnia. Reszta jakoś się ułoży.
Nigdy nie byłam w Łodzi, choć w stolicy mieszkałam 8 lat 🙂
Pozdrawiam
Łódź z roku na rok oferuje coraz więcej atrakcji dla dzieci, ale nadal czuję niedosyt!
Powinno być tylko lepiej 🙂 Warto też zajrzeć do naszej grupy LINK
Moje wspomnienia z Łodzi też są związane z zimnem i deszczem… I wiatrem, bo akurat trafiłam na dzień, w którym w całej Polsce szalał Orkan… 😀 Ale wycieczka była zaplanowana z dużym wyprzedzeniem, bo wybierałam się na Łódź Design Festival – a przy okazji zwiedziłam jeszcze parę miejsc 🙂
Jak Ci się podobało, mimo pogodowych problemów? 🙂
Super, jestem tego samego zdania, że nie ma złej pogody, tylko źle dobrana odzież 😉 My dziś za to wybieramy się do Muzeum Gelogicznego w Warszawie, córki mają zajawkę na dinozuary 🙂
To jest bardzo dobry plan 🙂
W większych miastach rzeczywiście łatwiej o rozrywki pod zadaszeniem. Ja mieszkam blisko gór, więc najlepsze atrakcje wymagają ładnej pogody.
W górach wiadomo, najlepiej przy ładnej pogodzie 🙂
nie miałam jeszcze okazji być w Łodzi, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni 🙂
Jak będziesz wybierać się do Łodzi, to u nas na blogu znajdziesz kilka informacji co warto zobaczyć 🙂
Super! Nie byłam jeszcze w Łódzkiej Palmiarni. Następnym razem na pewno się wybiorę. Pozdrowienia 🙂
Ja byłam dość sceptyczna, ale po wizycie jestem zachwycona 🙂
Super! To tylko potwierdza to co myślałam 🙂
Piszesz tak, że od razu chce się wyjść z domu nawet w taki dzień jak dzisiaj.
Bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂
Kochamy Łódź.
Gdy padało bywaliśmy w muzeach.
Wasze miejsca też kiedyś obskoczymy, bo lubimy bywać w ciekawych miejscach.
Polecamy. Czasem warto spojrzeć z innej perspektywy i zobaczyć miejsca ciekawe ale nieoczywiste jak Dworzec Fabryczny 🙂
mam sentyment do tego miasta! 🙂 a w palmiarni jeszcze nie byłam… idealne miejsce na deszczową pogodę 🙂
To prawda, można tam odpocząć, złapać oddech i nie przejmować się, że zimno i pada 🙂
Fajnie przedstawiona Łódź 😉
Bo dla nas Łódź jest fajna 🙂
Kiedy odwiedzę Polskę wybierzemy się z siostrzyczką. Zwłaszcza, że od rodzinnego domu zaledwie 100 kilometrów. Już w czasie przedostatniego pobytu chodziło mi po głowie, aby wybrać się do Łodzi.
Zapraszamy, jest sporo fajnych miejsc do zobaczenia 🙂
Anetko, koniecznie daj znać jak zawitasz do Łodzi, trzeba zorganizować spotkanie. 🙂
Może uda się nam trzem blogerkom spotkać. 🙂
🙂
Zazwyczaj osoby, które po raz pierwszy nas odwiedzają, po raz pierwszy zaglądają do Łodzi, są sceptycznie nastawione do tego miasta, ale wystarczy, że przez dwa dni oprowadzamy po jego mniej lub bardziej znanych zakątkach, i zmieniają nastawienie na pozytywne. 🙂
Są też osoby mieszkające tu całe życie, które miasta nie lubią. Ja Łódź lubię i jestem z niej dumna 🙂
Szkoda tylko, że tak wiele młodych osób opuszcza miasto, nie znajduje tu możliwości na swoją przyszłość, doskonale je rozumiem, bo naprawdę jest wiele do zrobienia w tym temacie. Analizując różne trendy widać, że miasto nie ma szczęścia do władzy.
Łódzka palmiarnia zachwyciła mnie przy pierwszej wizycie. Lubię tam wracać.
Ma to coś w sobie. Nie da się ukryć 🙂
Przez Łódź jedynie przejeżdżałam 🙁
To może daliśmy powód, by się też zatrzymać 😉
Zadziwiająco ładne to EC1 🙂
Czemu zadziwiająco? 😉
Nigdy nie byłam w Łodzi, choć swego czasu bardzo chciałam poznać to miasto 🙂
Może warto wrócić do tych planów?
Zawsze mamy problem co z dziećmi zrobić kiedy bada i jest zimno na zewnątrz i wtedy poszukujemy jakiś atrakcji pod dachem. Fajne miejsca znaleźliście na wspólną wyprawę. Palmiarnie z chęcią byśmy odwiedzili
Dajcie znać jak Wam się podobało
Dawno w Łodzi nie byłam , widać ,że się zmienia na lepsze i ładniejsze 🙂
Można powiedzieć, że z każdym dniem 🙂
Jeszcze do niedawna nie mogłam się przekonać do “szarej” Łodzi. 😉 Po moim ostatnim pobycie wiem, że to miasto ma ogromny potencjał! 😉
Idzie swoją drogą i to jest całkiem niezła ścieżka 😉
muszę koleżankę poprosić żeby mnie pooprowadzała po łodzi
We dwoje zawsze raźniej 🙂
W Łodzi byłam tylko przejazdem ale chciałabym kiedyś po niej trochę pochodzić 🙂
Kibicujemy, by się udało 🙂
Ten dworzec faktycznie trochę przypomina mini lotnisko. Zaskakujące! :))
Ma tylko problem z wypełnieniem się ludźmi 😉
a ja pamietam te lata jak ten dworzec był w przebudowie 🙂 ładnie teraz wyglądq!
Trochę się zmieniło od tego czasu 🙂
Napiszę szczerze – Lodz mnie nie urzekla. Piotrkowska całkiem przyjemna – ale za to jezdzac tramwajami na Rzgowską napatrzyłam się na taki brud i patologię, ze nie chciałabym tam mieszkać. Być może po prostu mijane dzielnice niezbyt trafione – ale ja się tam po prostu bałam w biały dzień.
Gdyby miasto nie miało gorszych dzielnic i miejsc nie byłoby miastem 😉
Piękne obiekty, z namiastką przyrody w betonowej dżungli. Na kilku godzinny wypad wsam raz.
Łódź jest idealnym pomysłem na weekend, jest co robić, dobry dojazd 🙂
Łódź jest na mapie moich planów 🙂 może się uda niedługo
Trzymamy kciuki 🙂
bardzo ciekawe miejsca
słyszałam o nich, ale nie miałam okazji ich odwiedzić
Warto je zobaczyć na własne oczy 🙂
Jeśli po raz kolejny będę tam gościć to z pewnością wybiorę się do Palmiarni bo w EC1 odbywała się zeszłoroczna impreza See Bloggers i było super
EC1 to bardzo dobra lokalizacja na duże eventy, więc nie dziwię się że właśnie tam było SeeBloggers 🙂
Bardzo fajne zdjęcia. Zachęcają.
Dziękuję 🙂
To się pozmieniało. Dawno nie byłam na łódzkim dworcu. Ten który pamiętam był właśnie brudny i obszarpany. Teraz jezdzę do Łodzi autem, dlatego też dworzec omijam. Chętnie jednak oglądam Łódź, która ładnieje.
Bardzo się zmienia 🙂 A na dworzec warto zajrzeć nawet tylko na krótki spacer.
Ciekawe propozycje na alternatywne zwiedzanie Łodzi ;). To chyba najładniejszy polski dworzec jaki widziałam (póki co tylko na zdjęciach).
Jest bardzo nowoczesny, całe Nowe Centrum Łodzi będzie wizytówką miasta.
Łódź to bardzo ciekawe miasto! Na Piotrkowskiej można odkryć piękne zakątki, a “Stajnia Jednorożców” robi wrażenie 😀
Szczególnie jak świeci słońce i przebija się przez te szklane witraże. Bardzo wtedy lubię tamtędy przejeżdżać i nigdy nie wybieram jazdy tunelem gdzie Stajni nie widać 🙂
To Centrum Nauki i techniki brzmi super! Kiedyś na pewno się tam wybiorę 🙂
My w samym Centrum też jeszcze nie byliśmy, ale wszystko przed nami 🙂
Nigdy nie byłam w Łodzi turystycznie 🙂
To serdecznie zapraszamy 🙂
Łódź miałam okazję pobieżnie zwiedzić podczas See Bloggers 🙂 W tym rok zdecydowanie bardziej chcę zobaczyć miasto 🙂
Warto mieć przynajmniej jeden dzień, żeby co nieco zobaczyć 🙂
O! Czuje się zachęcona do wizyty – Palmiarnia musi być super!
Jest super 🙂 A szczególnie oczami dziecka 🙂
Nigdy nie byłam w Łodzi, nawet ne wiedziałam, że jest tam tyle miejsc wartych odwiedzenia 🙂
Wiele osób nie docenia Łodzi, zwyczajnie jej nie znając. My też ją odkrywamy i bardzo nam się podoba.
Jesteśmy z Łodzi, ale na Fabrycznym aż wstyd się przyznać jeszcze nie byliśmy. Planujemy dopiero taką wycieczkę. Pamiętam też budki z hamburgerami. Byl to obowiązkowy punkt przed odjazdem, jak dawno temu przyjeżdżałam z rodzicami na zakupy.
My przez to, że prowadzimy bloga odkrywamy Łódź na nowo 🙂 Dziś byliśmy na fantastycznym spacerze skierowanym do dzieci organizowanym przez Towarzystwo Przyjaciół Łodzi 🙂
Nigdy w Łodzi nie byłam. To bardzo daleko od mojego miasta,w którym mieszkam. No ale kto wie, może kiedyś tam pojedziemy i zwiedzimy pokazane przez Ciebie miejsca 🙂
Jeśli będziecie jechać pociągiem, to Dworzec Fabryczny i EC1 macie od razu na miejscu 🙂
Dworzec i Palmarnia- najbardziej mnie urzekły.Do Łodzi triche mamy więc może kiedyś uda się pojechać.
Nas chyba niespodziewanie Palmiarnia. Zupełnie inaczej się ogląda takie miejsca oczami dziecka 🙂
O tak. Mieszkałam kiedyś w Łodzi i wracam tam z sentymentem.
Bo to jest piękne miasto 🙂
Byłam w Łodzi dwukrotnie, z czego raz właśnie podczas konferencji w EC1. Udało mi się też zahaczyć restaurację na Piotrkowskiej, a poza tym nic więcej. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się to nadrobić.
Jeśli będziesz na SeeBlogers to pewnie jak nie będziesz miała dodatkowego dnia będzie trudno 🙂
Spacer pomiedzy palmami to coś dla mnie, uwielbiam ten klimat
Nam się też bardzo podobało 🙂
Wybieram się tam od dawna, na pewno zapiszę miejsca.
Polecam serdecznie 🙂
Rok temu spędziłam weekend w Łodzi. Mój pierwszy wpis podróżniczy właśnie jest o Łodzi. Świetnie się bawiłam. Piękne miasto.
Bardzo się cieszę, że Ci się podobało 🙂
Łódź jest tak blisko, a my nadal tam nie byliśmy! Koniecznie musimy to nadrobić 🙂
Łódź jest bardzo nieoczywista jako kierunek podróży, a zmienia się i pięknieje tak bardzo, że szkoda jej nie poznać 🙂
Nigdy nie byliśmy w tej palmiarni. Przy najbliższej okazjo muszę sie tam wybrać.
My w łódzkiej też byliśmy pierwszy raz, ale na pewno wrócimy 🙂