Młody jest już kumaty. Bardzo lubi światełka, więc nie obyło się bez zapoznania się ze świątecznie oświetloną Łodzią. Po małym rekonesansie wytypowaliśmy trzy miejsca do odwiedzenia.
Punkt oczywisty – Piotrkowska
Nasz spacer z uwagi na długość ulicy, krótkie nogi Młodego i jego niechęć do wózka ostatnimi czasy podzieliliśmy na dwie części. Najpierw zatrzymaliśmy się od strony trasy W-Z, czyli na parkingu przy Centralu II. Ten punkt obejmował zobaczenie napisu „Kocham Łódź” i dekoracji Galerii Łódzkiej. Efekty możecie podziwiać poniżej.
Druga część to przejazd od strony Placu Wolności, aby podziwiać choinkę oraz spacer oświetloną Piotrkowską do 6 sierpnia i z powrotem. I tu… resztę przeczytacie za chwilę 😉
Punkt obowiązkowy – Manufaktura
Największa galeria handlowa w mieście również od wielu lat ubiera się świątecznie. Można tam też zahaczyć o mini jarmark bożonarodzeniowy. Jest choinka, są bombki na ścianie, jest też lodowisko (super atrakcja dla nieco większych niż nasz Młody dzieci).
Punkt zupełnie nieoczywisty – choinka pod stadionem Widzewa Łódź
Bardzo ładnie prezentuje się z ulicy, warto na chwilę zatrzymać się i podejść. W tym miejscu mamy ciekawostkę. My trafiliśmy z wycieczką na dzień, kiedy padał śnieg. W związku z tym na parkingu pod stadionem kilka aut trochę się ślizgało. Młody tak się zapatrzył, że nie mogliśmy go oderwać od obserwacji. Była pełnia szczęścia, najlepszy punkt programu. Jak nam się w końcu udało po tłumaczeniu, że jedziemy obejrzeć następne światełka (stadion w rzeczywistości był odwiedzony przez nas najpierw), to usłyszeliśmy: „Ok, mamo, tam będą inne autka. Jedziemy”. [kurtyna] Chyba następna wycieczka na jakieś Drift Open przed nami 😉
Jak nam się podobało?
Obiecane podsumowanie to generalnie rozczarowanie. Pamiętam, jak kilka lat temu (chyba ze trzy) Piotrkowska zrobiła na mnie fantastyczne wrażenie. Nie mogłam się oderwać. Zeszłoroczny i tegoroczny spacer mocno mnie rozczarowały. Dodatkowo zostało to spotęgowane warszawską Starówką, na której już sama byłam nocą dwa dni później. Dlatego plan jest następujący. Po namowach Mam z Łodzi z FB jedziemy w przerwie świątecznej oglądać iluminacje z okolicznych miast, mamy już oczywiście kilka wytypowanych i na pewno zdamy Wam relację. Jeśli tylko starczy nam czasu pojedziemy też do Warszawy, szczególnie zależy nam na dwóch miejscach. Wiemy już na pewno, że warto. Chcecie wiedzieć o które lokalizacje chodzi? Jeśli tak, dajcie znać w komentarzach 😉
Ależ ślicznie było.
Ja od kilku lat nie mogę pojechać, by zobaczyc
Dla mnie to jedna z najlepszych Świątecznych atrakcji 🙂
Była i widziałam, ponieważ jestem z Łodzi. Jakby był jeszcze wtedy śnieg to byłaby bajka. Kocham Łódź i jestem dumna z mojego/naszego miasta.
Też jestem z Łodzi dumna, niesamowicie się rozwija.
Przyznam, że miasto oświetlone tyloma pieknymi ozdobami robi niesamowite wrażenie. Uwielbiam okres świąteczny i chętnie wybrałabym się na taki spacer.
Cudowna choinka. Po pietrynie lubię zawsze chodzić a teraz jest ekstra nastrój.
Piękna świąteczna Łódź 🙂
A jeszcze piękniejsze okoliczne miasta, zapraszam do spojrzenia w drugim wpisie z serii https://kopanina.pl/jesli-nie-lodz-to-co-gdzie-isc-na-swiateczny-spacer-z-v8-w-tle/ 🙂
Piękna Łódź 🙂 Lubię świątecznie oświetlone miasta 🙂 Każde ma swój niepowtarzalny urok 🙂
Zgadza się. Zapraszam do podejrzenia okolicznych miast https://kopanina.pl/jesli-nie-lodz-to-co-gdzie-isc-na-swiateczny-spacer-z-v8-w-tle/
Pięknie! Uwielbiam te pięknie oświetlone miasta. Szkoda, że w tym roku brakło śniegu
Ha, w Łodzi wydawało się, że będzie biało. Wczoraj zaczęło mocno padać i… pod wieczór deszcz z temperaturą wszystko zabrały.
Za to uwielbiam miasta zimą tak pięknie są oświetlone
Łódź jakoś tak wygląda coraz gorzej, ale… Bardzo dobrze wspominamy Cardiff sprzed bodaj 3 lat.
Pięknie, uwielbiam świąteczną odsłonę w miastach 🙂
Byle nie w deszczu 😉
Uwielbiam takie klimaty – i Łódż w takim świątecznym wydaniu też bardzo mi się podoba 🙂
Naszym zdaniem, bywało już lepiej. Ale może to nam się opatrzyło?
Musze wreszcie wybrać się na Piotrkowską i do Manufaktury i na własne oczy zobaczyć. Kiedyś dekoracje były nowością, teraz już się opatrzyły, stąd może to rozczarowanie?
Też się nad tym zastanawialiśmy. Z drugiej strony, choć u nas już “światełka” były od pewnego czasu to inne miasta i miasteczka robiły większe wrażenie.
Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie takich świątecznych iluminacji, bo z jednej strony potrafią być bardzo kiczowate, a z drugiej te dobrze zrobione potrafią rozświetlić zimowe miasto sprowadzić świąteczny nastrój! 🙂
Dokładnie, mnie te łódzkie rozczarowały niestety 🙁
A nam się w tym roku nie udało odwiedzić najbliższego dużego miasta żeby popodziwiać iluminacje.
Aż mi się zatęskniło za Łodzią <3
Zapraszamy 🙂
Przepiękne nocne zdjęcia! Podziwiam, bo niełatwo takie zrobić!
Dziękuję, staram się jak mogę i ciągle się uczę 🙂
Uwielbiam tą choinkę przed Manufakturą, robi ogromne wrażenie 🙂
To prawda, ale jednak kilka lat temu Łódź świąteczna bardziej mnie zachwycała