Dramat powrotu do pracy? Sorry, nie tym razem
Inaczej, pozytywnie, prorodzinnie? Czy powrót do pracy kobiety po urlopie (ach ta niefortunna nazwa) macierzyńskim może być dobrym doświadczeniem?
Inaczej, pozytywnie, prorodzinnie? Czy powrót do pracy kobiety po urlopie (ach ta niefortunna nazwa) macierzyńskim może być dobrym doświadczeniem?
Jest taki dzień, bardzo ciepły i majowy 😉 Dzień, w którym dzieciom na sercu jest lepiej. Dzień, kiedy każda Mama czuje się kimś wyjątkowym. Warto jakoś uhonorować kobietę, która kocha całym sercem tego małego, a potem już całkiem dorosłego człowieka.
Kilka Dni Matki w moim życiu na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Są to dni bardzo szczególne. Ten, który chyba zapamiętam najmocniej, to 26.05.2016. Mój pierwszy Dzień Matki w roli mamy. Z bardzo wtedy jeszcze maleńkim, dwutygodniowym człowiekiem. Byłam ogromnie wzruszona, przepełniona miłością, która rodziła się spokojnie od tych kilkunastu dni. W naszej rodzinie jest…
Ten tekst “chodzi” za mną już od jakiegoś czasu. Zastanawiałam się natomiast, w jaki sposób się do niego zabrać. W końcu mój syn pewnie kiedyś go przeczyta, a nie chcę, żeby pomyślał, że mama miała go dość. Choć czasem jestem tego bliska 😉
Wiem, że KPI ma wiele wad. Wszystkich ich doświadczyłam, ale nie przesłoniły mi one radości z dawania dziecku mojego mleka. Widziałam zalety, takie jak ta, że nakarmić może każdy i wszędzie, że mogę wyjść z domu i nie pędzić na karmienie.