Któż nie lubi trufli? Delikatne, rozpływające się w ustach, słodkie i kakaowe. Moja mama mi robiła owsiane, ba, czasem się zdarzy, że jeszcze zrobi. Z tym, że w wersji PRL. Czyli wlatuje margaryna i tona cukru. Są smaczne, przypominają dzieciństwo, ale… w kuchni też coś tam potrafię. I ponoć smaczniej, choć to nie jest skromne określenie. Jednak ze skromnością to u mnie jest problem. Lepiej do tego się przyzwyczaić.
Zastanawiałem się czy można trochę „odchudzić” ten przysmak i czy nie będzie się rozlatywał. Ba, czy będzie w ogóle smaczny. Odpowiedź na każde z tych pytań jest twierdząca.
Co nam jest potrzebne na około 20-25 trufli?
– płatki owsiane, dość drobne, dosypuję na oko, ale będzie koło 1,5 szklanki;
– miód, wlewam około 100 g, i tak jest słodko;
– masło, 65 g;
– kakao, ze 3 łyżki stołowe, im lepszej jakości tym lepiej;
– mleko, ze 4 łyżki stołowe.
Co teraz?
Mleko i masło wrzucamy w garnuszek i gotujemy, gdy zacznie się topić dosypujemy kakao i dodajemy miód. Mieszamy. Jeszcze chwilę. I jeszcze sekundę. Do powstałej masy dosypujemy płatki owsiane i dalej mieszamy, bo szybko będzie się kleić, a płyn wsiąkać. Nie chcemy przypalonej masy, bo nikt tego nie zje, a smród będzie okropny. Robi się chłodno i z wietrzeniem mogą być problemy. Myślę, że gotujemy całość koło 5 minut.
Odstawiamy i dajemy możliwość ochłonięcia masie. Niech też trochę wytraci temperatury. Następnie należy uformować kuleczki. Można użyć łyżki do lodów, można czegoś innego. Mam świetną do nasypywania kawy do ekspresu, która nadaje się wzorcowo. Trzeba pamiętać, że jak zgarniemy nią masę to dobrze byłoby ją ucisnąć, by była zwarta. Wykładamy na talerz. Niech się chłodzą. O ile zdążą, bo sam zapach sprawi, że chętni się zlecą natychmiast.
Smacznego!
O matko, a ja nie mogę znieść smaku sklepowych trufli (tylko takie znam). Może te z Twojego przepisu mnie do siebie przekonają…
Smacznego 😉
Nigdy nie jadłam, więc trudno nazwać je smakiem dzieciństwa 😉
Polecam spróbować zatem 🙂
Uwielbiam. Co prawda nie jest to smak mojego dzieciństwa, ale bez wątpienia będzie smakiem dzieciństwa mojego synka 🙂
W bardzo podobny sposób robimy trufle! U nas płatki owsiane lubi każdy 🙂
Bez płatków owsianych nasza kuchnia nie istnieje 🙂
Bardzo lubię takie kuleczki
My też, są pyszne 🙂
Ja przyznaję bez bicia, że jednak najbardziej lubię te niezdrowe, mega kaloryczne i słodkie trufle z cukierni 😉
Ja najbardziej ze słodyczy lubię wiśnie w likierze i czekoladzie 🙂 Ale zdrowe domowe słodycze też są pyszne 🙂
Często robię podobne trufle, więc polecam
Wyglądają apetycznie. Chętnie spróbuję w weekend 🙂
Czekamy na recenzję 😉
Nigdy nie próbowałam truffli owsianych. Może skorzystam z przepisu i spróbuję.
Polecamy 🙂 Proste i pyszne 🙂
Płatki owsiane u mnie nie przejdą – bardzo, ale to bardzo ich nie lubię 😀
Każdy ma jakiś smak którego nie akceptuje. U mnie to jest mięso na słodko, no nie znoszę strasznie 🙂
U nas mama robiła zawsze blok czekoladowy 🙂
Ale takie kuleczki też są na pewno pyszne 🙂
Blok też pamiętam z czasów dzieciństwa. Uwielbiam go, dobrze że mi przypomniałaś. Strasznie dawno go nie jadłam 🙂
Przepysznie wygladaja! Coś mi sie wydaje ze dzisiaj sprobuje je przyżadzić! Pozdrawiam!
Pyszne i szybkie do zrobienia 🙂
Nigdy nie próbowałam, ale wyglądają pysznie!
świetny pomysł 🙂 Bardzo lubię trufle, do tej pory robiłam z suszonych migdałów i obtaczałam w różnych rzeczach.Wypróbuję Twój przepis 🙂
Są przepyszne, znikają zanim zdążą dobrze ostygnąć 🙂
Nie znam tego przepisu zupełnie, ale z chęcią wypróbuję 🙂
Daj znać, czy wyszły smaczne 🙂
Smak dzieciństwa 🙂
To prawda, pyszne są 🙂
Och, uwielbiam 🙂 U nas często gościły 🙂 A na Wielkanoc był mazurek z masą owsianą 🙂
Mazurek z masą owsianą brzmi bardzo ciekawie. Poproszę o jakiś przepis 🙂
Och, to się nazywa odpowiadać z opóźnieniem… Przepraszam, umknęło mi zupełnie.
Przepis jest bardzo prosty – kruche ciasto, a na wierzch masa taka jak na te trufle 🙂 Na wierzch dowolne dekoracje, ja zrobiłam jeszcze jedną masę z mielonych orzechów i ulepiłam z niej zająca 🙂
Dzięki 🙂