Bunt trzylatka? Histeria? Czy po prostu normalne dziecko?
Ten tekst “chodzi” za mną już od jakiegoś czasu. Zastanawiałam się natomiast, w jaki sposób się do niego zabrać. W końcu mój syn pewnie kiedyś go przeczyta, a nie chcę, żeby pomyślał, że mama miała go dość. Choć czasem jestem tego bliska 😉