Mam wadę wzroku. Borykam się z nią od wielu lat, od czasu liceum. Na szczęście sytuacja jest stabilna i w ciągu tego okresu właściwie wzrok ani mi się nie pogorszył ani nie polepszył. Zastanawiałam się nawet czy nie zrobić laserowej korekcji wzroku, bo mimo że to tylko -2, jest to jednak dość uciążliwe. Po prostu bez okularów czy soczewek nie widzę wyraźnie. Nie jestem w stanie choćby prowadzić samochodu. Na operację się nie zdecydowałam, trzeba więc sobie radzić inaczej.
Nie mam problemu z noszeniem okularów. Obecnie oprawki są tak piękne, że dobrane odpowiednio są trochę jak biżuteria. Noszę je bardzo często, bo są dla mnie wygodne. Zakładam je szybciej niż soczewki, nie wymagają też tyle uwagi przy pielęgnacji. Zimą są dla mnie podstawą.
Ale… problem pojawia się latem, kiedy chciałabym założyć okulary przeciwsłoneczne. Jak zdejmę moje korekcyjne to jak pisałam wcześniej, nie widzę nic wyraźnie. Nie podobają mi się kombinacje z przyciemnioną korekcją (czy to na stałe czy taką reagującą na światło). Nie mówię, że to złe wyjście. Chociażby Piotrek właśnie taką opcję wybrał, ponieważ nie nosi soczewek.
Dla mnie jednak najlepszym wyjściem jest stosowanie w słoneczne dni soczewek kontaktowych. Używałam wielu różnych na przestrzeni kilkunastu lat, mam więc dość spore rozeznanie. Dlatego z przyjemnością podjęłam się sprawdzenia nowych soczewek EyeLove Supreme PRO we współpracy ze sklepem bezokularów.pl. Zupełnym przypadkiem (serio!) złożyło się to w czasie z wymianą szkieł w moich okularach, które przez kilka lat dość mocno się porysowały. Czemu to ważne?
Ponieważ soczewki zazwyczaj zakładałam jak wychodziłam z domu, nie nosiłam ich całe dnie. A jak zdarzyło mi się zasnąć w nich nawet na chwilę, to potem budziłam się z „piaskiem” w oczach. Było to bardzo nieprzyjemne. W związku z zamieszaniem z moimi okularami, soczewki kontaktowe o których tu mowa, muszę nosić dużo dłużej niż zwykle. Jak się sprawują? Jestem z nich zadowolona, nie mam suchych oczu, nic mnie nie uwiera ani nie przeszkadza. Nie mam potrzeby nawilżania oczu dodatkowo kroplami.
To może teraz kilka słów o tym, co to za soczewki:
- mają wysoki poziom uwodnienia (co sprawdziłam jak robiłam zdjęcia do tego materiału, soczewka trzymana kilka minut na palcu po prostu pomarszczyła się jak suszona śliwka, ale włożona potem do płynu do soczewek wróciła do swojego kształtu);
- są to soczewki silikonowo-hydrożelowe;
- na ich powierzchni osadza się mniej zanieczyszczeń;
- mają bardzo wysoki współczynnik przepuszczalności tlenu, co jest dobre dla zdrowia oczu;
- można je nosić całodobowo.
Dla kogo zatem są te soczewki?
Moim zdaniem dla każdego, kto nosi soczewki. Wysoka jakość idzie w parze z rozsądną ceną. Jeśli szukacie idealnych soczewek, warto wypróbować właśnie te.
Przy noszeniu całodobowym w trybie miesięcznym należy jednak pamiętać, żeby co jakiś czas soczewki wyjąć i wyczyścić. Idealnie natomiast sprawdzą się w trakcie wielogodzinnego noszenia w ciągu dnia i wyjmowania ich na noc. To mam sprawdzone na własnych oczach i potwierdzam, natomiast ja raczej w soczewkach nie śpię.
Nie wyobrażam sobie latem nie mieć soczewek kontaktowych. Przy słonecznej pogodzie i bez odpowiednich okularów przeciwsłonecznych (pamiętajcie, żeby wybrać takie jak najlepszej jakości i z filtrami) oczy łzawią mi tak bardzo, że nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Tylko połączenie soczewek z okularami przeciwsłonecznymi pozwala mi dobrze i komfortowo funkcjonować.
Mamy też dla Was kod rabatowy. Po wpisaniu kodu „KO20″ na www.bezokularow.pl otrzymacie 20% rabatu na soczewki EyeLove Supreme PRO i PRO XR w opakowaniach 3-sztukowych oraz 6-sztukowych. Kod nie łączy się z innymi promocjami i obowiązuje do 31 maja.