Podróże to bardzo ważna część naszego życia. Było kilka takich miejsc (np. Hollersbach), gdzie poczuliśmy, że moglibyśmy zamieszkać. Trudno jednak podjąć taką decyzję, przynajmniej nam 🙂 Są jednak osoby, które potrafią przysłowiowo „rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady”. Kilka nawet znamy osobiście, ich historie są niesamowite.
Zanim gdzieś wyjedziemy szukamy informacji
Oficjalne strony danych miejsc są dobrym źródłem, jednak to na blogach jest zazwyczaj to, co nas najbardziej interesuje. Rzeczywiste zdjęcia, praktyczne porady, opinie o tym, czy w ogóle warto. Tak też trafiliśmy do Eweliny. Jej miejsce w sieci pełne jest ciekawostek o krajach, w których była. Bardzo się ucieszyłam, że napisała książkę i naprawdę niecierpliwie czekałam aż będę mogła ją przeczytać. “Opowieści z końca świata” pochłonęłam w dwa wieczory!
Jest to historia kobiety, która od czasu wymian studenckich szuka swojego miejsca na ziemi i pokazuje jak świat wygląda naprawdę. To nie jest wcale tak, że u sąsiada trawa jest bardziej zielona. W każdym z krajów, w których mieszkała były jakieś minusy. Ale szczegółów zdradzać nie zamierzam, bo te znajdziecie w książce.
Dla mnie ta książka to inspiracja i motywacja
Mówi o tym, że się da. Uświadomiła mi, że nie można się bać życia. Jedną z rzeczy, której niesamowicie żałuję, była rezygnacja z wymiany studenckiej. Bo bałam się, jak sobie dam radę. Nie popełniajcie mojego błędu, korzystajcie na maksa! Tamtego już nie zmienię, ale mogę mieć więcej odwagi w przyszłości. Czasem nadal jest we mnie ten cykor. Czy dogadam się w obcym języku? Czy poradzę sobie na obcym lotnisku? W wynajętym samochodzie w nieznanym kraju? A przecież bardzo wiele państw już odwiedziłam, i w każdym sobie poradziłam. Dlatego warto przeżyć z Eweliną jej przygodę i towarzyszyć w kilku latach życia. Bo uświadamia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystko jest w głowie.
Porozmawiałyśmy chwilę o jej pierwszej książce. Też się bała, czy wszystko wyjdzie. Wydawała samodzielnie, więc wszystko było na jej głowie. Chciała jednak bardzo zrealizować swój plan. Swoje marzenie. Czy znalazła już swój koniec świata? Zapraszam do lektury, a na koniec konkurs 🙂
– Piszesz bloga W Poszukiwaniu. Skąd pomysł na książkę?
– Wiem, że nie wszyscy czytają blogi, a książkę można zabrać w podróż czy choćby dać komuś w prezencie. Pisząc “Opowieści z końca świata” miałam nadzieję, że będzie to propozycja nie tylko dla podróżników, ale też dla domatorów, którzy lubią odkrywać świat. Dlatego w książce można znaleźć codzienne sytuacje czy różne spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. Chciałam nie tylko opowiedzieć swoją historią, ale też podzielić się doświadczeniami – zarówno moimi, jaki i poznanych przeze mnie ludzi.
– Myślisz, że kiedyś znajdziesz ten jeden jedyny koniec Twojego świata?
– Wydaje mi się, że takich miejsc jest co najmniej kilka, przy czym wiele zależy od danego momentu w życiu. Wystarczy spojrzeć na starszych ludzi, których emigracje przyjmują różne barwy: czasem jest to entuzjazm, czasem chęć powrotu. Kiedyś uważałam Grecję za nie mój koniec świata, a w zeszłym roku udało mi się w niej zakochać. Poza tym, kilka lat w Polsce pozwoliło mi docenić codzienność i dlatego dziś chociaż nadal szukam swoich miejsc na ziemi, to robię to powoli, bez pośpiechu.
– Czy koniec świata to tylko miejsce? Czy może to wiązać się z czymś więcej?
– Myślę, że poza tym, że to miejsce, to też po części stan ducha, poczucie, że w danym miejscu jest nam dobrze albo po prostu jest właściwe. Oczywiście, niektórzy nie potrzebują szukać – czują, że ich koniec świata znajduje się w punkcie, w którym są obecnie.
– W książce opisujesz sporą część swojego życia. Studia, pracę. Czy mając obecną wiedzę na początku tej drogi, postępowałabyś tak samo?
– Chętnie zmieniłabym jedną rzecz, mniej przejmowałabym się rzeczami, na które nie mam wpływu. Poza tym dodałabym kilka chwil z bliskimi, z którymi dziś nie mogę spędzać tyle czasu.
– “Śpiewać każdy może” podobno 😉 A podróżować i szukać swojego miejsca na ziemi?
– Myślę, że chociaż podróże są obecnie niezwykle popularne to nie każdemu się chce szukać swojego miejsca na ziemi. Wiąże się to z możliwością przysłowiowej porażki, a tego nie lubimy. Poza tym, wyprowadzka za granicę kojarzy się z czymś stałym, niezmiennym. Chociaż nawet na moim przykładzie widać, że to nie do końca tak wygląda. 😊
Ewelina na swoim przykładzie pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych. Warto marzyć i te marzenia realizować.
Moim zdaniem podróże to coś, co bardzo wzbogaca i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Jestem świadoma, że w różnych miejscach trzeba się dostosować do panujących zwyczajów czy religii. Jednak to właśnie jest piękne. Różnorodność świata powoduje, że chce nam się szukać ciągle czegoś nowego.
ROZWIĄZANIE KONKURSU
Cieszą Wasze interesujące odpowiedzi i udział w konkursie. Wygrać mógł jednak tylko jeden komentarz. Poniżej go prezentujemy i gratulujemy!
A teraz obiecany KONKURS!
Chciałybyśmy dać Wam z Eweliną trochę tej odwagi i motywacji, dlatego dla jednej osoby mamy książkę z indywidualną dedykacją. Ponieważ jednak nasze życie jest w naszej głowie, najpierw odpowiedzcie na jedna konkursowe pytanie:
Co byłoby największą motywacją do spełnienia Twojego marzenia?
A dla wszystkich pozostałych na hasło KOPANINA w sklepie Eweliny https://www.ewelinagac.pl/ książka i pozostały asortyment z rabatem 10%.
A jeśli myślicie o zmianie swojego życia i wyjeździe gdzieś na długo, zacznijcie od lektury bezpłatnego e-booka Eweliny “Jak rzucić wszystko i wyjechać na koniec świata?”. Mówi w nim w wszystkich podstawowych, najważniejszych kwestiach do rozważenia przed wyjazdem (od celu, przez finanse aż po plan). Przeczytałam, polecam 🙂 Do pobrania tu: https://www.ewelinagac.pl/produkt/jak-rzucic-wszystko/
Regulamin konkursu:
Zgłaszając się do konkursu akceptujesz postanowienia regulaminu. Pełny regulamin dostępny TU
- Zadanie konkursowe: W komentarzu pod postem na blogu odpowiedz na pytanie: “Co byłoby największą motywacją do spełnienia Twojego marzenia?”
- Nagroda: Do wygrania jest jeden egzemplarz książki Eweliny Gac „Opowieści z końca świata”.
- Czas trwania konkursu 11-23.02.2020.
- Tryb wyboru zwycięzcy – zwycięzcę wybiera komisja złożona z właścicieli strony kopanina.pl oraz Eweliny Gac
- Sponsor nagrody – Ewelina Gac, autorka książki „Opowieści z końca świata”.
- Ogłoszenie wyników w ciągu 2 dni od zakończenia konkursu.
- Konkurs organizowany jest na terenie Polski.
- Uczestnik, który zwycięży, w celu uzyskania nagrody powinien zgłosić się poprzez adres e-mail roksana@kopanina.pl i podać dane adresowe do wysyłki nagrody. Uczestnik konkursu wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych do celów związanych z konkursem.
- Nie można wymieniać nagrody na jej równowartość pieniężną u Organizatora.
- Jeżeli zwycięzca konkursu w ciągu trzech dni od ogłoszenia wyników konkursu nie zgłosi się, na jego miejsce zostanie wybrana inna osoba wyłoniona z pozostałych uczestników konkursu.
- Nie wolno kopiować treści innych zgłoszeń, można się zgłosić do konkursu tylko raz.
Bardzo ciekawy wywiad. Książka też brzmi zachęcająco do lektury.
Dzięki, książka daje fajne spojrzenie z boku na wiele spraw:)
Bloga autorki czytamy, ale tej książki jeszcze nie.
Książka jest trochę inna niż blog, bardziej dzieli się historiami z życia.
Największą przeszkodą w spełnianiu marzeń jest strach oraz zbyt duży racjonalizm.
Pasja w życiu jest o tyle potrzebna, że pomaga przeżyć trudne chwile, zachować dystans, pielęgnować radość.
To cała prawda, lepiej bym tego nie napisała 🙂
Zapowiada się wspaniale! My od czasu kiedy kupiliśmy działkę pod budowę naszego rodzinnego domu czujemy, że znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi choć nie ukrywam, że marzą mi się dalekie podróże …
My podróży mamy właśnie sporo, a szukamy miejsca do życia 😉 Ale rynek nieruchomości obecnie jakoś nam nie sprzyja.
Chyba nie ma takiej rzeczy. Kiedy pojawia się marzenie, razem z nim zapala się taka piękna iskra, która oświetla drogę do jego spełnienia….
To prawda, wszystko zaczyna się właśnie od marzeń.
Posiadanie hobby, pasji, to coś bardzo ważnego w życiu każdego, często nadają one sens życiu.
Ja długo szukałam swojej pasji w życiu, ale w końcu znalazłam. Szkoda tylko, że mam mało czasu i siły na nią 🙂 Ale robię co mogę.
Największą motywacją do spełnienia moich marzeń, jest samo dążenie do nich. Powolne kroki zbliżające mnie do pewnych celów, które chcę osiągnąć, działają na mnie motywująco. Podobnie myśl o ich osiągnięciu, wyobrażenie siebie, w miejscu, w którym chciałabym być i wspólnie z rodziną celebrować spełnione marzenia 🙂
Ja mam tak, że potrzebuję konkretu. Dążenie do celu jest ciekawym doświadczeniem, ale cel sam w sobie jest istotny.
Ja również czuję, ze jestem w swoim miejscu na ziem. Tu czuję się znakomicie, co nie zmienia faktu, że miło podróżować. Wywiad znakomity. Zrobiłaś mi ochotę na tą ksiażkę.
Cieszę się, że masz swoje miejsce i że zrobiłam Ci ochotę na książkę 🙂
O chyba w świat już nie pojadę, ale bardzo ciekawa propozycja dla chętnych i odważnych.
Książkę na pewno warto przeczytać 😉
Czemu nie pojedziesz? Do odważnych świat należy 🙂
woow totalna inspiracja. swietny wywiad 🙂
Dziękuję, myślę że Ewelina również się ucieszy z bycia inspiracją dla Ciebie 🙂
Lubie tego typu książki. Takie, które pokazują świat realny i odczarowują foldery 😉
Bo wtedy nie ma rozczarowania jak po podrasowanych zdjęciach z Instagrama 😉
Książkę chętnie bym przygarnęła pod swoje skrzydła, zapewne spodobałaby mi się
Konkurs trwa 🙂
Świetny wywiad. Gratuluję sukcesu i przede wszystkim odwagi. Bo odpowiadając na pytanie konkursowe – co było by największą motywacją dla mnie? Hmm… chyba właśnie czytanie takich blogów podróżniczych, że można, że warto. Że nic nie stoi na przeszkodzie by spełnić swoje marzenia. Że wystarczy tylko chcieć, chwycić je w ręce, włożyć do plecaka i zabrać ze sobą w podróż, by móc je spełnić. Stać się odważnym i nie bać się świata. Bo czeka na nas każdego dnia, byśmy mogli odkryć jaki jest piękny. Walt Disney powiedział: “Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”. Wystarczy tylko więcej wiary w siebie. Pozdrawiam serdecznie Ania
Bardzo dziękuję za piękną odpowiedź 🙂 Podglądanie ludzi którzy mają odwagę to też dla mnie inspiracja.
O tak! Odnalazłem swoje powołanie! To przyjemne uczucie rozwijać się w tym, co się kocha. ♡ Pozdrawiam!
To prawda. Cieszę się że tak to u Ciebie wygląda 🙂
Trzeba działać i spełniać swoje marzenia 🙂
Filozofię, że życie jest jedno i nikt go za nas nie przeżyje wdrażam w swoim życiu. To jedno z moich zdań przewodników.
Ale super wywiad. Mega inspiracja i wiara w to, ze wszystko jest możliwe !
Bo tak jest, niemożliwe jest w naszych głowach 🙂
Na początku wspominasz Hollersbach. Spędziłam tam tydzień w zeszłe wakacje – przecudowne miejsce, jestem oczarowana Wysokoalpejską trasą widokową Grossglockner Hohalpenstrasse – coś nieziemskiego! I w ogóle uwielbiam Austrię. 🙂
GG jest świetna, dlatego napisaliśmy o niej osobny post 🙂 Też pokochaliśmy letnią Austrię!
Już po przeczytaniu artykułu widzę, że książka zapowiada się bardzo dobrze. Gratuluję pomysłu!/ P.S. Swoją drogą – piękne zdjęcia!
Książka jest bardzo ciekawa i bardzo życiowa 🙂 Komplement za zdjęcia przekaże Ewelinie 🙂
Bardzo inspirujący wywiad i zapewne książka. Mam ochotę po nią sięgnąć. Moje miejsce na Ziemi… tak, wydaje mi się, że je znalazłam. Pozdrawiam serdecznie!
Dobrze jest mieć poczucie swojego miejsca. My nadal jeszcze szukamy, choć w Łodzi czujemy się dobrze.
Ewelina to fanstatyczna osoba, która zaraża optymizmem i pasją, jej książka jest bardzo inspirująca 🙂
To prawda, zgadzam się z Tobą 🙂
Odwaga godna pozazdroszczenia. Mi zdecydowania takiej brak, zawsze codzienność wygrywa z marzeniami.
Ja staram się mieć w sobie coraz więcej też odwagi. Nie zawsze jeszcze wychodzi.
Długo szłam w to miejsce, w którym stoję teraz i jestem z tego jak najbardziej dumna! I wcale to nie oznacza, że będę tu stać, wręcz przeciwnie! Idę dalej i będę szła 🙂
Piękna rozmowa, super zdjęcia! ☺
Bo osoba z która prowadziłam rozmowę jest bardzo interesująca 🙂
Bardzo fajna rozmowa, ja zdecydowanie czuje ze jestem tam gdzie powinnam byc
To dobrze że znalazłaś już swój koniec świata 🙂
Tez tak uważam
Dziękuję bardzo za rozmowę i przemiłe słowa! Pozdrawiam serdecznie i czekam na zgłoszenia do konkursu 🙂
Rozmowa była wielką przyjemnością 🙂
Inspirująca rozmowa, nie ma co się bać, trzeba przełamać strach i próbować 🙂
To prawda, choć czasem to trudne 🙂
Bardzo ciekawa i inspirująca rozmowa. Pewnie książka jest taka sama 🙂
Jest, żeby się przekonać zapraszam na konkurs 🙂
Ja, może właśnie przez to, że jestem w swoim miejscu na ziemi, nie jestem chętna do dalekich podróży 🙂 Zawsze jak gdzieś wyjeżdżam, nawet w super miejsce, to szybko chcę wracać do domu 🙂
Pewność, że się znalazło swoje miejsce na ziemi dodaje skrzydeł 🙂
Podróże, odkrywanie świata, nowych miejsc to również cząstka nas!
Jakie kierunki lubicie najbardziej?