Legendia Śląskie Wesołe Miasteczko to rodzinny park rozrywki na Śląsku, który nas pozytywnie zaskoczył. Od razu po przekroczeniu bramy samo przyszło do nas porównanie do Energylandii, którą też odwiedziliśmy w tym roku. I zupełnie szczerze powiemy Wam, że na pierwszy rzut oka wypadło, hmm…
Tak bardzo nam się spodobało, że w tym roku byliśmy tam już dwa razy, a kawałek drogi z Łodzi na Śląsk mamy. Są to niby podobne parki, a jednak zupełnie inne. Tym tekstem chcemy pokazać Wam wyjątkowość Legendii. Ten cudowny klimat, atrakcje i piękne położenie. Ale też niedoskonałości, bo nie będziemy ukrywać że naszym zdaniem one też tam są.
Legendia nie jest ogromnym parkiem rozrywki. Ale dzięki temu w ciagu jednej wizyty można odwiedzić wszystkie ponad 40 atrakcji i nie mieć niedosytu, że na coś zabrakło czasu. A na ulubione iść nawet po kilka razy. Atrakcje są zróżnicowane. Od tych bardzo spokojnych dla małych dzieci do tych całkiem ekstremalnych, na które wejdą tylko odważni. To miejsce dla całych rodzin, taki pomysł na fajny dzień z dziećmi. Legendia jest pięknie położona w Parku Śląskim (podobno obszarowo większym niż Central Park w Nowym Jorku) nad wodą, a wszystkie atrakcje są rozlokowane po okręgu nad brzegiem klimatycznego jeziora.
Krótka historia Legendii
Napiszemy o tym kilka zdań, bo naszym zdaniem jest ona niesamowicie ciekawa. Śląskie Wesołe Miasteczko to najstarszy lunapark w Polsce. Zaczął powstawać już w 1956 roku, a w 1959 został otwarty dla gości. Na początku było w nim ponad 60 urządzeń (obecnie ponad 40) i odwiedzały go dziesiątki tysięcy osób dziennie! Do dziś jedną z atrakcji, która jest tam nadal są zachwycające Samoloty Duże. Drugi z symboli parku, czyli Diabelski Młyn (obecnie pod nazwą Legendia Flower) pojawił się w 1978 roku. Ponieważ w pewnym momencie urządzenia robiły się zbyt przestarzałe, w 2007 roku rozpoczeły się wielkie zmiany. Przyjechał wtedy na Śląsk pierwszy w Polsce rollercoaster z podwójną pętlą. Kilka lat później (w 2014 roku) zakupiono 26 karuzel z jednego z duńskich parków rozrywki.
Od 2015 roku zmienił się właściciel-zarządca obiektu i zmienił się sam park. W 2017 roku stał się Legendią, tematycznym parkiem rodzinnej rozrywki, którego motyw przewodni to legendy i baśnie związane z regionem i kulturą. Pojawiły się kolejne topowe atrakcje jak otwarty 1 lipca 2017 Lech Coaster czy w 2018 roku nagradzany Bazyliszek.
Atrakcje w Legendii
Ale to nie historia pewnie interesuje Was najbardziej, ale to jakie są atrakcje w Legendii. Na czym się tam można bawić? Możliwości jest bardzo wiele, coś dla siebie znajdzie tam każdy w praktycznie każdym wieku. Wszystkich urządzeń nie jesteśmy w stanie opisać, dlatego pogrupujemy je kategoriami ekstremalności i szerzej omówimy naszym zdaniem te najciekawsze.
Atrakcje bardzo spokojne
Ogólnie mówiąc są to spokojne karuzele dla dzieci, gdzie maluchy nie będą się bać, a dobrze bawić. Naszemu sześciolatkowi się podobało, ale na dłuższą metę szuka już czegoś z większą dawką emocji. Oprócz lunaparkowych atrakcji są oczywiście place zabaw i zadaszony figloraj. Podobnie jak wszelkie automaty do gier, znane na przykład z deptaków nad polskim morzem.
- Ptasi Patrol – mini diabelski młyn dla dzieci
- Leśna Wyprawa – ciuchcia jadąca po płaskich torach
- Air Balloons – mała karuzela przypominająca balony
- Boruta’s Tricks – gabinet krzywych luster
- Carousel of Love – klasyczna karuzela wiedeńska
- Circus Tea Cups – kręcące się filiżanki, te spokojniejsze
- Circus Train – ciuchcia jadąca po płaskich torach
- Fish ‘n’ Wish – karuzela-łódki na wodzie z gumowymi wodnymi pistoletami
- Podniebni Łowcy – karuzela z samolotami unoszonymi nieco do góry
- Gaj urwisów – klasyczny figloraj z kulkami, tunelami itd.
- Magical Lake Taxi – łódki na jeziorze, takie zwykłe jak na ryby, można popływać w cenie biletu
- Magical Postal Sercice – ciuchcia jadąca po płaskich torach
- Music Box – mała karuzela autka
- Piracik – mała karuzela łódki unoszące się nieco do góry
- Super ześlizg – duże zjeżdżalnie, niestety kiepskie, bo zatrzymywaliśmy się w połowie, gdyż nie było jak nabrać prędkości
- Trampoliny
- Wonder garden – kręcący się tunel, w którym można się poczuć jak chomik
Atrakcje umiarkowane
Tu już się robi coraz fajniej. Są odpowiednie dla całych rodzin, nasz sześciolatek właśnie na nich bawił się najlepiej. A i my rodzice nie narzekaliśmy, bo też nam się bardzo podobało.
- Dream Flight Airlines (Samoloty Duże) – są zawieszone na 45 metrrwej wieży (jak się na nią patrzy z dołu to robi wrażenie) i latają z prędkością dochodzącą do 55 km/h. Lot trwa dość długo, ok 12 minut, co z jednej strony jest fajne bo można się nim nacieszyć, a z drugiej przez to jest średnia przepustowość i czasem trzeba trochę postać w kolejce.
- Legendia Flower – niby bardzo spokojna, ale jednak wysokość 40 metrów swoje robi. Jest to druga najwyższa karuzela w Polsce. Oferuje fantastyczną panoramę na okolicę
- Apollo – wyglądająca niepozornie karuzela, która jak się rozkręci to daje dużo frajdy. Wydawało się nam że będzie szarpać, a tymczasem była bardzo płynna.
- Bazyliszek – na pograniczu atrakcji bardzo spokojnych i umiarkowanych, ale dajemy go tutaj ze względu na to, że strzela się na nim z laserowych pistoletów do potworów a nie każde małe dziecko może takie rzeczy lubić. I jest tam raczej ciemniej niż jaśniej.
- Cyclodrome – jazda rowerem po kole, ale do góry nogami. Łatwo nie jest! Minimalny wzrost to 170 cm!
- Diamond River – kolejka wodna idealna na upały (w chłodniejszy dzień polecamy zabrać płaszczyk przeciwdeszczowy ;)) która płynie spokojnie w pięknych okolicznościach przyrody i ma dwa spadki imitujące wodospad na rzecze (8 i 10 metrów)
- Dolina Jagi – kolejka wodna, w której w wagoniku podobym do kotła czarownicy płynie się po rwącym potoku. Bardzo lubiana atrakcja w Legendii!
- Electric Ring – bardzo niepozorna na pierwszy rzut oka karuzela, która jak się rozkręci to bardzo daje radę. Dzieci mają radochę, dorośli też się fajnie bawią!
- Dream Hunters Society – rodzinny wielopiętrowy rollercoster na torze długim na 335 metrów.
- Royal Ballroom – bardzo fajna karuzela, która kręci się dość długo i w dwie strony. I unosi się do góry na podnośniku. Niektórzy nawet na niej trochę krzyczeli 🙂
- Sweet Dreams – klasyczna karuzela łańcuchowa z huśtawkami
- Tea Cups – wirujące filiżanki, ale takie trochę szybsze i fajniejsze.
Atrakcje ekstremalne
Coś dla bardziej odważnych i spragnionych większej adrenaliny. Ale co nas zaskoczyło, to dzieci też na nie wchodziły. Może nie sześciolatki, ale takie 8-10 lat już bez problemu.
- Lech Coaster – jeden z najlepszych rollercoasterów w Polsce. Jedzie z prędkością 96 km/h i jest wizytówką Legendii. To tam są zazwyczaj największe kolejki, choć nie zawsze. Piotrek na swoją przygodę wszedł z marszu, bez żadnego czekania.
- Phoenix – powstaje jak Feniks z popiołów. Dosłownie, bo od kręcenia się w poziomie przechodzi do kręcenia w pionie. Fotelem jest klatka, co daje dodatkową dawkę adrenaliny. Spokojnie, nie widzieliśmy żeby ktoś wypadł mimo kręcenia się do góry nogami. Ale trzeba się mocno trzymać!
- Sky Flyer – dwie łódki zawieszone na metalowych długich ramionach, które się obracają w przeciwnych kierunkach i na górze wisi się głową w dół. Robią pełną pętlę a maksymalna wysokość to 20 metrów.
- Diabelska Pętla – pierwszy w Polsce rollercoaster z dwoma pętlami, jedzie 70 km/h i wjeżdża na wysokość 20 metrów.
- Dragon Temple – obrotowe ramię które w 6 sekund robi pełne koło. Jest szybko, jest wysoko, są emocje. Ale cały czas głową do góry.
- Giant Water Pump – Wahadło kręcące się na boki i w rotacji. Wagonik przypomina kocioł 😉
- Magical Lake Expedition – Statek piracki bujający się mocno na fali, odchyla się do 270 stopni i można mieć wrażenie, że się zaraz wypadnie 😉
Korona Ziemi
Warto zajrzeć jeszcze na wystawę, którą znajdziecie zaraz za bramą wejściową po prawej stronie. Najwyższe szczyty wszystkich kontynentów są pięknie odwzorowane w makietach 3D, a dodatkowo stoją obok siebie i świetnie widać różnice w wysokości tych gór. A dodatkowym smaczkiem są elementy ekspozycji pokazującej historię Polskiego Himalaizmu Zimowego, bo w końcu bardzo wielu himalaistów pokolenia Lodowych Wojowników pochodziło właśnie ze Śląska.
Legendia at Night
Kiedy po raz pierwszy byliśmy w Legendii w ciągu dnia to zamarzyło się nam zobaczyć ją w nocnej odsłonie. Długo nie czekaliśmy, bo niecały miesiąc później zameldowaliśmy się tam ponownie podczas absolutnie szalonego dnia na Śląsku (rano Rabka-Zdrój, wczesnym popołudniem Diamentowa Liga w Chorzowie, późnym popołudniem mecz Polonii Bytom w Bytomiu i na koniec nocna Legendia ponownie w Chorzowie, no nudy nie było 🙂 ).
Legendia at Night to wydarzenie cykliczne, odbywa się w co drugą sobotę w sezonie. A że wszystkie wydarzenia, na których chcieliśmy lub musieliśmy być odbywały się tego samego dnia, 6 sierpnia, to trzeba było niezłej logistyki i dużo kawy żeby ogarnąć. Ale warto było, bo każde z nich pozostawi fantastyczne wspomnienia.
Wracając jednak do nocnej Legendii, to podobała nam się nawet bardziej niż w dzień. Wyglądało to miejscami magicznie. Dlaczego piszemy „miejscami”? Bo nie każda atrakcja jest tak samo fajnie podświetlona, czego trochę żałujemy. I ludzi było zdecydowanie więcej niż w ciągu dnia w środku tygodnia. Doświadczyliśmy zatem kolejek, ale wiedząc już dokładnie, gdzie chcemy iść, a co możemy odpuścić, weszliśmy właściwie wszędzie gdzie chcieliśmy.
I taki nasz TIP dla Was: jeśli chcecie kupić bilet do parku rozrywki w bardzo dobrej cenie, celujcie właśnie w to wydarzenie. Macie 4 godziny na zabawę i można je rzeczywiście optymalnie wykorzystać, a płacicie 39 zł przy zakupie biletu online.
Legendia: cennik na 2022 rok
Legendia jest naszym zdaniem korzystna cenowo, bardzo opłaca się kupić bilet całosezonowy i wchodzić bez limitu choćby każdego dnia. W pakiecie w takim bilecie są: parking gratis, wejścia na nocne szaleństwa i różne zniżki na gastronomię i pamiątki.
Bilety jednodniowe
- Bilet normalny (powyżej 12 lat) 139 zł (zakup online 129 zł)
- Bilet ulgowy (dzieci 3-12 lat) 119 zł (zakup online 109 zł)
- Bilet ulgowy (dzieci 0-2 lata) 1 zł
- Bilet rodzinny 2+1 329 zł (zakup online 309 zł)
- Parking 20 zł
Bilety sezonowe na 2022 rok
- Bilet normalny 169 zł
- Bilet ulgowy 159 zł
- Parking GRATIS
- Dodatkowo rabat na gastronomię, pamiątki i gratis Legendia at Night
Legendia at Night
- Bilet wstępu 49 zł (zakup online 39 zł)
- Bilet dla dzieci 0-2 lata 1 zł
- Dodatkowy bilet do biletu jednodniowego 20 zł
- Klienci z biletem sezonowym GRATIS
Legendia: godziny otwarcia
W sezonie Legendia jest otwarta 10-20, w maju, czerwcu i wrześniu o godzinę lub dwie krócej i nie we wszystkie dni. Dokładne godziny otwarcia danego dnia najlepiej sprawdzić na stronie parku.
Legendia: dojazd i parking
Nie ma żadnego problemu z trafienim na miejsce. Jeśli jedziecie samochodem, to już z daleka widać młyńskie koło, które wręcz zachęca do wejścia. Nawigacja prowadzi wprost na parking. Parkowanie na parkingu głównym, tuż pod bramą kosztuje 20 zł, ale dla posiadaczy karty sezonowej jest bezpłatne.
Minusy Legendii
Jak każde tego typu miejsce, Legendia ma też minusy. Jeszcze trochę urządzeń powinno doczekać się swojej porcji farby i zostać odnowione. Część atrakcji nie działa i jest zamknięta. Nie podeszło nam również jedzenie serwowane w restauracji obok Bazyliszka. Jest dość drogie i średnio smaczne. W kolejnych miejscach już nie próbowaliśmy. Ale można mieć swój prowiant, nikt nie wygania 🙂
Nasza opinia o Legendii
Znaleźliśmy tu niepowtarzalny klimat wesołego miasteczka trochę z dawnych lat. Część atrakcji pamiętają nasi rodzice, a nawet dziadkowie. Są ikony jak diabelski młyn czy Samoloty Duże, ale jest też niesamowity i dający sporo adrenaliny nowy Lech Coaster. Jeśli szukacie miejsca na ciekawy rodzinny wypad, to Legendia jest mocnym kandydatem. Czuć tu klimat Śląska, jest sympatycznie i wesoło. A do tego to położenie w Parku Śląskim! I nad samym jeziorem. Naszym zdaniem jest tam po prostu ładnie.