Królewski Ogród Światła – rozświetla nawet smutek zimy bez śniegu
Marzył mi się od dawna. Mieliśmy jechać w grudniu, ale natłok obowiązków osobistych i zawodowych nie dał szansy na wycieczkę nawet tak blisko jak do Warszawy.
Marzył mi się od dawna. Mieliśmy jechać w grudniu, ale natłok obowiązków osobistych i zawodowych nie dał szansy na wycieczkę nawet tak blisko jak do Warszawy.
Tak jak obiecaliśmy sprawdziliśmy kolejne piękne miejsca na wycieczkę z maluchem. Albo i bez, bo nawet jak nie było jeszcze Młodego, to sama też przecież lubiłam świąteczne iluminacje. Zgodnie z Waszymi sugestiami dotarliśmy do Aleksandrowa Łódzkiego i Zgierza. Byliśmy też zobaczyć szopkę przy Katedrze Łódzkiej. Gdzie jest osioł i owce? Pamiętam, jak kilka lat temu…
Czym obdarować dwulatka? To pytanie słyszymy z Szanownym kilka razy do roku przy wszystkich okazjach. Teraz nastał czas przedświątecznej prezentowej gorączki, więc ilość pytań jest wzmożona.
Z pomysłem odwiedzenia tego miejsca nosiliśmy się już od dawna, chyba pierwszy raz w 2015 roku, jak było o nich bardzo głośno ze względu na sensacyjne pierwsze narodziny białych tygrysów bengalskich w Polsce. I jak to z planami bywa, czasem pozostają tylko w tej sferze.
Z cyklu Panicz nie lubi się przemęczać, czyli recenzje dzieciowych środków transportu. Jeszcze w ciąży dużo spacerowaliśmy. Uwielbiam wycieczki z kijkami, spacery po lesie i plaży. Spokojne wycieczki dolinami górskimi też potrafią być bardzo przyjemne (cóż, mamusia w wysokich górach też nie lubi się przemęczać ;). Sprzęty kupowane dla Młodego musiały spełniać nasze wymagania pod…