Tak się zastanawiam, co ja tu mam napisać. W końcu blog istnieje dopiero 2 miesiące, czyli w porównaniu do blogosfery nawet nie został jeszcze szerzej zauważony (chyba ;)). Nie mam jak podsumować statystyk, wyświetleń czy followersów. Dlatego doszłam do wniosku, że napiszę tu trochę o czymś innym.
O tym, co mnie zaskoczyło w blogowaniu.
Powszechnie wiadomo, że są na Facebooku grupy wzajemnego wsparcia dla blogerów, przyjmują tam również tych początkujących. Pomagają w problemach technicznych, merytorycznych, prawnych. Dają też możliwość promocji swoich kanałów w mediach społecznościowych i samego bloga. Można podejść do tego jak do klasycznego spamowania, czyli wrzucę link, odbębnię komentarze i po sprawie. A dla mnie właśnie to, jak szeroka jest blogosfera, o jak różnych rzeczach ludzie piszą, było największym pozytywnym zaskoczeniem.
Gdyby nie blog, nie dowiedziałabym się wielu ciekawych rzeczy.
Po prostu bym tego nawet nie szukała. A regulaminy grup powodują, że jestem zobligowana do odwiedzenia kilku osób. Dzięki temu poznałam interesujące blogi, do których chętnie wracam już tak po prostu. Wiele się uczę przeglądając je, sprawdzając jakie treści się u nich pojawiają, w jaki sposób prowadzą swoje miejsce w sieci. To bardzo dobry sposób na poszerzenie horyzontów.
Rozwijam się też w innych dziedzinach.
Odkurzyłam naszego Nikona, a już mieliśmy go sprzedawać. Jakoś ostatnimi czasy przed blogiem, nawet jak go zabieraliśmy na wyjazdy to i tak leżał nieużywany. Wystarczały nam komórki i GoPro. A tu teraz taka sytuacja, że nie dość, że lustrzanka okazała się niezbędna, to do tego musiałam nauczyć się ją porządnie obsługiwać. No bo zdjęcia w trybie Auto to trochę za mało. I znowu byłam zaskoczona jak duże możliwości ma nasz Nikon, a jaki szok przeżył Szanowny :O. Będę swoją fotograficzną wiedzę zgłębiać dalej, bo zdjęcia to jeden z moich obowiązków blogowych. Bądźcie czujni, będzie o tym więcej 😉
Ale jednak chciałam się pochwalić.
Tak chociaż trochę. Systematycznie widać, że nasze statystyki rosną, coraz więcej osób nas odwiedza i potem wraca. WOW!!! Wkładamy w blog całe serca i mnóstwo pracy. Bardzo wierzymy w to, że będzie chętnie czytany. Dziękujemy za każde odwiedzenie strony, każde polubienie na Facebooku (pamiętam, jaką olbrzymią radość sprawiło mi pierwsze polubienie od zupełnie obcej osoby) i Instagramie. Bo prowadzenie bloga to dla nas wielka frajda.
I tym optymistycznym akcentem chciałam Wam życzyć pomyślnego Nowego Roku. I nam oraz „Kopaninie” również.
Koniec 2020. Gratuluję rozwoju: bloga oraz Instagrama. Oby tak dalej!
Dzięki!
Zupełnie w punkt.
Opisałam to o czym ,,zwykli śmiertelnicy” nie mają pojęcia.
🙂
To tak krótko blog istniej ?? Zaskoczyłaś mnie, ąwietne wpisy i świetnie sobie radzisz, gratulacje 🙂
Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć, szczególnie od Ciebie 🙂
Właśnie wczoraj rozmawiałam z mężem o tym, ilu nowych ciekawych rzeczy dowiedziałam się dzięki blogowaniu. Nawet jeśli blog pozostaje niszowy i nigdy nie wejdzie do “czołówki” – to jest to bardzo rozwijające zajęcie 🙂
Ja cały czas odkrywam nowe lądy tutaj 🙂
Najważniejsze to czerpać przyjemność z tego, co się robi;)
Prowadzenie bloga to dla mnie ogromna przyjemność 🙂 Aż sama się nie spodziewałam 🙂
Nie ważna ilość a jakość
Trzymam kciuki za dalszy rozwój! Ja prowadzę mojego bloga od 2 lat, a i tak zawsze miło wspominam początki:) Szczególnie, jak porównuje moje pierwsze posty z obecnymi:)
Ciekawa jestem, czy u mnie też tak będzie 😉
Prowadzenie bloga to super sprawa :+)
Mi też blogowanie dało wiele – także nowy zawód!
Super 🙂 też po cichu liczę na taką drogę
oj tak blogosfera to kopalnia rozmaitości na które człowiek by nie wpadł, super że blogi są!
Ja jestem tym chyba najbardziej zadziwiona 🙂
Blogowanie wciaga, ale jest tez ciezkim kawalkiem chleba 🙂 trzymam za ciebie kciuki 🙂
Po tych kilku miesiąca wiem to już doskonale. Na razie się trzymam, oby jeszcze długo 🙂
Powodzenia i wytrwałości życzę 😛
Na pewno będę trzymać za Ciebie kciuki – inwestowanie w siebie jest zawsze najlepszą inwestycją dla każdego i w każdym wieku 🙂 Szczególnie jeśli rozwija się w zupełnie innych dziedzinach 😉
Pozdrawiam!
– Fotoludki
Ja teraz bardzo mocno stawiam na rozwój osobisty. Fotografowanie to jedna z dziedzin, którą chcę poznać dużo lepiej 🙂 a potem kolejne
I właśnie za takie podsumowania lubię nowy rok 🙂
Mam tak samo, grupy wsparcia mnostwo ucza, mozesz trafic na blogi o tematyce, o której sie nawet dotad nie snilo. Mi daje to mnostwo, ogladam piekne zdjecia i sama przykladam sie bardziej do wlasnych kompozycji, czytam praktyczne wpisy i sama zaczynam pisac bardziej praktycznie. Inne blogi poszerzaja horyzonty i daja inna perspektywe. Wszystkiego najpiekniejszego w Nowym Roku!
Lepiej bym tego nie napisała 🙂
Takie grupy dają dużo możliwości. Fajnie, że możesz się rozwijać.
Blogowanie inspiruje ale zabiera też spor czasu.
Wspaniałego rozwoju bloga i kontynuacji pasji, jak wiele umiejętności wymaga takie blogowanie, jak wiele możemy się przy tym nauczyć. 🙂
Dziękujemy, bardzo dużo się przy tym projekcie uczymy 🙂
Blogowanie to świetne hobby i pasja.
Powodzenia w dalszym blogowaniu i wszystkiego dobrego na nowy rok 🙂
Dziękuję i wzajemnie 🙂
Koniecznie musisz przyjechać na konferencję dla blogerów. Jak poznasz tych, których czytasz i zdobędziesz nowe znajomości i wiedzę- nie będziesz chciała tej blogoRodziny opuszczać :*
Wybieram się, doradź gdzie warto najbardziej
To fakt, dzięki blogowaniu poznałam wiele blogów, także z zupełnie odległych mi wcześniej dziedzin. To zdecydowanie wzbogaca. A tobie życzę dalszej systematyczności to sukcesy przyjdą zanim się obejrzysz.
Dziękuję 🙂
Prowadzenie bloga to bardzo ciężka, czasochłonna praca, ale to prawda, że daje bardzo dużo możliwości, dużo lekcji, doświadczeń i satysfakcji.