Chyba tylko negocjator policyjny może pomóc w rozmowach z dzieckiem
Ile razy załamaliście ręce w rozmowach, tudzież próbach rozmowy, ze swoimi pociechami? Dobra, to było podchwytliwe. Możecie przestać liczyć, bo na pewno Wam brakło palców. U stóp też. A może rozwiązaniem byłoby spytać o radę… negocjatora policyjnego? Ale nie tam jakiegoś pierwszego lepszego, a takiego, co ma za sobą trudne rozmowy z Talibami, albo takiego,…