Malutkie Resort w centralnej Polsce to miejsce, które bardzo mocno nas zaskoczyło. Jeśli szukacie czegoś, co zapewni Wam mnóstwo atrakcji na cały dzień, to znajdziecie to właśnie tam. A jeśli zdecydujecie się na wyjazd na kilka dni, to spędzicie też przyjemne wieczory w otoczeniu lasu.
Niecałe 100 km i około godzinę jazdy z Łodzi odpoczniecie w otoczeniu przyrody, a jednocześnie nie będziecie się nudzić testując po kolei dostępne atrakcje. To taki obiekt, gdzie jadąc na kilka dni zostawiacie samochód na parkingu i zapominacie o nim do momentu wyjazdu. Wszystko co niezbędne i potrzebne macie na miejscu. Nocleg, restauracje, kawiarnie, naturę, zwierzęta, różne aktywności sportowe. To wszystko znajdziecie w Malutkie Resort.
Pokażemy Wam co dokładnie oferuje obiekt, jak warto tam zaplanować czas i dlaczego w ogóle tam pojechać. Jeśli rozważacie wyjazd na weekend w centralnej Polsce, to Malutkie Resort jest miejscem, które trzeba mocno wziąć pod uwagę.
Atrakcje sportowe w Malutkie Resort
Stadnina Koni Malutkie
Konie to jeden z ich głównych atutów. Stadnina Koni Malutkie to certyfikowany przez PZJ ośrodek jeździecki. Można tu wynająć miejsce hotelowe dla prywatnego konia, ale przypuszczamy, że Was zainteresuje coś innego. Uczą jeździć od podstaw na swoich koniach! Także nawet jeśli nigdy nie siedzieliście w siodle, to tam właśnie będzie okazja przekonać się, czy to coś dla Was. Testowaliśmy na sobie, już teraz wiemy czy warto dalej w to iść w naszym przypadku. Jeśli nie chcecie od razu lekcji, to warto sprawdzić, czy Wasze dziecko w ogóle będzie chciało wsiąść na konia? W tym celu są oprowadzanki (czyli krótka jazda na koniu z asekuracją pracownika) przeznaczone dla najmłodszych. Pozwolą nieco oswoić się z koniem. Lekcje i oprowadzanki należy wcześniej rezerwować.
Tenis w Malutkie Resort
Podobnie jak w przypadku koni, również można sprawdzić czy spodoba się Wam gra w tenisa. Na dwóch zewnętrznych kortach można grać prywatnie wynajmując kort, albo potrenować z profesjonalnym instruktorem. Takie lekcje czy rezerwacje samych kortów również należy zaplanować i zgłosić wcześniej.
Gokarty w Malutkie Resort
Jest też coś dla miłośników koni mechanicznych i szybszej jazdy. Tor gokartowy jest jednym z najdłuższych w okolicy, ma dwa rodzaje nawierzchni i sporą różnicę w wysokości terenu (podjazd i zjazd), szybkie zakręty i profesjonalny system pomiaru czasu. Jeśli chcecie pojechać z dzieckiem, są gokarty dwuosobowe, gdzie rodzic czy opiekun kieruje, a młody człowiek siedzi obok i cieszy się jazdą.
Park Linowy w Malutkie Resort
Są tutaj dwie trasy do przejścia: dla dzieci i dla dorosłych. Jedna łatwa i położona nisko, druga to jej przeciwieństwo. A do tego zjazdy na długich tyrolkach z panoramą na cały obiekt. Adrenaliny na pewno nie zabraknie. Podczas naszej wizyty park był w modernizacji, także udało nam się sprawdzić tylko trasę dziecięcą. Ale na pewno wrócimy po więcej. 200 metrowa tyrolka kusi jak nie wiem co 😉
Paintball w Malutkie Resort
Ponad 0,5 hektara pola paintballowego w leśnej części ośrodka sprawi, że będzie gdzie się świetnie bawić. Są tu drewniane przeszkody, bunkry z czasu II wojny światowej, schrony, okopy, wieże strzelnicze a nawet sztuczna krowa 😉 . Przy budowie pomagali żołnierze wojsk specjalnych. To jest atrakcja dla grup minimum 8 osób i również należy ją wcześniej rezerwować. Można oczywiście skorzystać będąc mniejszą grupą, jednak wtedy koszt wynajęcia jest taki, jak za 8 osób.
Malutkie Fun Park
Marzenie każdego dziecka. Ponad 800 metrów kwadratowych powierzchni do zabawy. Klasyczne baseny z kulkami, kilkupoziomowy figloraj z wielką zjeżdżalnią, automaty do gier. Ale też trampoliny, ścianka wspinaczkowa, tor przeszkód Ninja i dmuchańce zewnętrzne. Można tam urządzić dziecku urodziny (są w tym celu wydzielone sale urodzinowe) czy po zabawie zjeść pizzę albo lody. W strefie zabawy znajdują się też miejsca dla rodziców, gdzie można wygodnie usiąść i obserwować potomstwo.
Nasza opinia o powyższych atrakcjach w Malutkie Resort
Nie mieliśmy wcześniej okazji jeździć konno, grać w tenisa czy szaleć na gokartach (no nie do końca, bo Piotrek gokartami już jeździł). Pobyt w Malutkie Resort to była świetna okazja, aby wypróbować różne aktywności i przekonać się, czy są dla nas. A jeśli do tego trafia się na tak fantastycznych ludzi jak trenerzy od tenisa i koni, prawdziwych pasjonatów swoich dyscyplin, to jest to prawdziwa przyjemność. Jedynie paintball pozostał przez nas nieodkryty. Nasz sześciolatek rekomenduje każdą z aktywności jako ulubioną. Ciężko mu było wybrać, która podobała mu się najbardziej. Szalał niesamowicie, a wieczorem padał zmęczony tak jak stał. A to jeszcze nie wszystko co oferuje Malutkie. Czytajcie dalej!
Tu jedna uwaga. Wymienione atrakcje są dodatkowo płatne. Dla gości nocujących Malutkie Resort przygotowało zniżki. Nie ma jednak obowiązku nocowania, żeby bawić się na nich do woli.
Atrakcje związane z naturą w Malutkie Resort
MiniZOO w Malutkie Resort
W lesie, w naturze, pośród pięknych drzew, swoje miejsce do życia znalazło wiele zwierząt. Dzieci uwielbiają przyglądać się ich życiu i zwyczajom, to dla nich doskonała możliwość na lepsze poznanie wielu gatunków. Wielkie stado dzików (podobno jest ich ponad 50), owce kameruńskie, owce wrzosówki, kozy, daniele, osiołek i kucyk zapraszają. My mieliśmy okazję zobaczyć, jak wygląda open bar u dzików i to było niesamowite doświadczenie. Mamy dziki leżały jedna obok drugiej a dzieci dziki łapczywie korzystały z bufetu 🙂 . Wybiegi są bardzo duże, zwierzęta mają sporo miejsca i dobrze się tu czują.
Stadnina koni w Malutkie Resort
Konie umieszczamy również tutaj, ponieważ jeśli nie zdecydujecie się na jazdę konną, to te zwierzęta można po prostu podziwiać w boksach w dwóch stajniach albo na zewnętrznych pastwiskach podczas gdy się swobodnie pasą.
Trasa biegowa w Malutkie Resort
Warto zabrać ze sobą sprzęt do biegania, ponieważ wzdłuż pastwisk, a potem przez lasy, pola i teren starej żwirowni, biegnie pętla o długości 5 km. A jeśli nie biegacie, to można tam pójść z kijkami, na rower albo po prostu na spacer. Regularnie odbywają się tam zawody Malutkie RUN.
Noclegi w Malutkie Resort
Obiekt oferuje dwa rodzaje noclegów. Pokoje i apartamenty hotelowe są w standardzie 3 i 4 gwiazdek. Druga możliwość to drewniane całoroczne domki góralskie, gdzie stojąc na tarasie można się przytulać do drzew. Pokoje znajdują się w głównym budynku obiektu na pierwszym piętrze, domki są nieco na uboczu w części leśnej. My wybraliśmy nocleg w takim właśnie domku i bardzo nam się podobał tak bliski kontakt z naturą. Liczba miejsc noclegowych jak na tak dużą powierzchnię całego obiektu jest dość mała, co zapewnia kameralność i intymność. Jednocześnie w Malutkie Resort może nocować między 50 a 60 osób (opcja z dostawkami), także nie odczuwa się tego nawet przy pełnym obłożeniu obiektu. Dodatkowo Malutkie Resort oferuje pyszne śniadania z regionalnymi produktami, co jeszcze podbija atrakcyjność pobytu z noclegiem.
Co jeść w Malutkie Resort
Każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz pysznych śniadań można zjeść robione na miejscu lody czy pizzę. Sercem ośrodka jest jednak restauracja z kuchnią regionalną i kuchnią polską. Zalewajka radomszczańska czy dziczyzna to coś, czego trzeba tutaj spróbować. Karta jest krótka ale ciekawa, z wyodrębnionym menu dziecięcym (które naszemu dziecku bardzo smakowało). I mają pyszne lemoniady. A w niedziele otwiera się altana grillowa z grillem regionalnym po łódzku, gdzie zjecie szaszłyki, kiełbaskę czy karczek popijając go domowym kompotem albo lokalnym piwem.
Sami widzicie, jak dużo ma do zaoferowania Malutkie Resort. A to nadal nie wszytko. Imprezy firmowe, wieczory panieńskie czy kawalerskie, komunie, imprezy rodzinne a nawet wesela również można tam zorganizować. Teraz pewnie zastanawiacie się, jak w takim razie można tam odpocząć skoro robią również duże imprezy. Powiemy tak. Podczas naszego czterodniowego pobytu była impreza jednej z sieci sklepów spożywczych, wieczór panieński i kawalerski. Dwóch pierwszych praktycznie nie zauważyliśmy, bo były oddalone od naszego domku. Wieczór kawalerski dział się w domku obok i nie ukrywamy, że mieliśmy nieco obaw jak nam minie ta noc. Ale było bardzo ok. Panowie się bawili, oczywiście nie było cichutko, ale nie było też super głośno. Bez żadnego problemu spędziliśmy wieczór na tarasie domku a potem mogliśmy pójść spać bez hałasów. Wszystko kulturalnie i z poszanowaniem dla innych gości. A jeśli dzieje się coś niepokojącego, to na terenie jest ochrona która reaguje w takich sytuacjach.
Zabytkowe samochody kilometr od Malutkie Resort
Gdyby właściciel Malutkie Resort nie powiedział nam o tym miejscu, w życiu byśmy tam nie trafili. Co prawda wisi baner przed wejściem do hotelu, który informuje że takie miejsce jest niedaleko, ale w ośrodku jest tak dużo atrakcji, że sami z siebie byśmy nie pojechali. A to byłby błąd. Dlaczego byśmy tam nie dotarli? Bo to miejsce jest obecnie trochę incognito. Na tyłach komisu samochodowego, w zakrytych halach, obok warsztatu pana Grzegorza Krokowicza. Właściciel to pasjonat motoryzacji, jeszcze 20 lat temu w tym miejscu było pole. Przez cały ten czas rozwijał jednocześnie firmę i kolekcję zabytkowych aut. Część jest odnowiona, część czeka na swoją kolej, a część będzie pozostawiona w takim stanie w jakim je zakupiono.
Ilość zabytkowych pojazdów robi wrażenie. Jest ich tam kilkaset. W pierwszej chwili wszystko wygląda na niepozorne. Do pierwszego pomieszczenia wchodzi się przez małe drzwi z biura. Myśleliśmy, że to wszystko, niby fajnie, ale trochę mało. A tymczasem znaleźliśmy przejście. A za nim kolejne i kolejne. Jak w labiryncie odkrywaliśmy kolejne „komnaty”. Mają fajne klimatyczne dekoracje i ładnie wyeksponowane niektóre samochody. Są dwie wystawy związane z II wojną światową, jest też ekspozycja poświęcona polskiej motoryzacji. Można tam spędzić sporo czasu, nam zeszła ponad godzina. A wiele samochodów czeka jeszcze na parkingu aby dołączyć do kolekcji wewnątrz. W planach jest zrobienie prawdziwego muzeum starej motoryzacji. Na ten moment ekspozycję można oglądać bezpłatnie w godzinach pracy Autokomisu Grzegorz Krokowicz, jako goście właściciela. Znajdziecie go tuż obok znaku miejscowości Malutkie. Jest parking, jest też niewielki plac zabaw. No i Piotrek stwierdził że jest rewelacyjna myjnia ;). No bo wiadomo że dla Piotrka myjnia samochodowa jest podstawowym obiektem do zwiedzania na każdym wyjeździe ;).
Czy polecamy wizytę w Malutkie Resort?
Jak najbardziej tak! Zarówno jeśli chcecie pojechać na kilka dni i odpocząć, jak i jako typową wycieczkę jednodniową w centralnej Polsce. W niewielu miejscach można bez opuszczania obiektu spróbować robić tyle rzeczy. Nasz syn bardzo często żałuje jak skądś wyjeżdżamy, ale tutaj było mu wyjątkowo smutno. Tak bardzo wszystko mu się podobało. Jeśli nie znaliście wcześniej tego miejsca, koniecznie się nim zainteresujcie bliżej.
Wpis powstał we współpracy z Malutkie Resort
*jednak nasza opinia jest całkowicie prawdziwa i zgodna z tym, jak czuliśmy się w tym miejscu.