Torba do wózka to temat rzeka. Ile osób, tyle opinii. Jednym wystarczają te dołączane do wózka 3w1, inni potrzebują czegoś zupełnie innego. Do tzw „spacerówek” w ogóle zazwyczaj ich nie ma i trzeba dokupić we własnym zakresie.
Czym one się od siebie różnią? Użytkowaliśmy jeden i drugi rodzaj. Także mogę Wam coś na ten temat napisać na podstawie własnego doświadczenia. Będzie krótko i na temat. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem w komentarzach.
Torba z kompletu wózkowego
Zalety:
- Brak dodatkowych kosztów, po prostu już jest w zestawie (innymi słowy, po prostu wliczona w cenę wózka);
- Mała i poręczna, zajmie Wam niewiele miejsca;
- Zazwyczaj w komplecie jest przenośny przewijak;
- Dostosowana do zawieszenia na danym wózku.
Wady:
- Mała (tak, dla jednych to zaleta, a dla innych wada);
- Zazwyczaj gorsza jakość wykonania (np. urywają się paski ponieważ mamy tendencję do zbytniego ich obciążania);
- Prosty design, zazwyczaj zupełnie neutralny, nie zachwyca;
- Brak możliwości wyboru, ta konkretna jest do tego konkretnego wózka.
Torba kupiona osobno
Zalety:
- Możliwość wyboru i dopasowania dokładnie takiej, jaką potrzebujemy;
- Uniwersalność, pasują do różnych wózków;
- Duża wytrzymałość, porządny materiał i wykonanie;
- Sporo dodatków (często są tam też: przenośny przewijak, opakowanie termiczne, mała saszetka np. na klucze, zaczepy do wózka);
- Duża ilość kieszonek na drobiazgi, wszystko ma swoje miejsce;
- Często wodoodporne;
- Wygląd (np. o naszą obecną sporo przypadkowych osób pytało właśnie z tego powodu).
Wady:
- Dodatkowy koszt, który potrafi być dość spory;
- I jak dla mnie nie ma więcej minusów.
Uważam, że zakup torby do wózka to nie jest zbędny wydatek. Nie jest to kolejny gadżet czy zachcianka. Taka torba, dopasowana do naszych potrzeb, spełni swoje zadanie przez długi czas. Naszej używamy już 2,5 roku i nadal wygląda idealnie. Właściwie się nie brudzi, jest z nami przy praktycznie każdym wyjściu z Młodym. Jest też na tyle uniwersalna, że Piotrek chętnie z niej korzysta nawet jak wychodzą sami. Nie bójcie się więc, że zakup torby to pieniądze wyrzucone w błoto.
Obecnie w blogosferze Canpol odbywa się rekrutacja dla organizatorek konkursów oraz testerek produktów, gdzie właśnie w tej edycji jest fantastyczna, wielofunkcyjna oraz napakowana gadżetami, specjalna torba dla mamy wraz z opakowaniem termicznym na butelkę.
Mam nadzieję, że się zakwalifikujemy ponieważ bardzo chcemy ją sprawdzić i Wam pokazać. Może będziemy mieli ją do wygrania w konkursie? Kto wie ? 😉 Jeśli jesteś blogerką, na ich stronie również możesz wyrazić chęć swojego udziału w akcji.
Ja miałam kupowaną osobno. Byłam nią zachwycona i sprawdziła mi się na wszystkich dłuższych i krótszych spacerach.
Nie wyobrażam sobie nie mieć dobrej torby do wózka.
7 lat temu nie miałam torby w zestawie i bardzo tego żałowałam
Mam różne torby, taka z zestawu używałam krótko, nie spełniła swojej roli. Torba Skip Hop jest fajna, droga, ale mieści wszystko. Kolejna od Joissy jest elegancka i pojemna, będą ja nosić nawet jak dziecko mi z wózka wyrośnie. Podobnie jak torba-worek od Baggage 🙂
To masz ich całkiem sporą kolekcję 🙂 Też wolę torby dobrane pod moje potrzeby. Mam Lassig i jestem nią zachwycona.
Najlepsza torba do wózka w moim długim macierzyńskim życiu, przy trójce dzieci okazała się moja własna skórzana torebka od Anny Field
Najważniejsze, że spełniła to trudne zadanie 🙂
Ja miałam beznadziejny wózek i jeszcze bardziej beznadziejną torbę… Teraz na pewno wybrałabym coś zupełnie innego 🙂
Nie dziwię się wcale.
Moja była idealna. Żałowałam, kiedy przyszedł czas, żeby się z nią rozstać.
A jaką miałaś?
Zamierzamy rowniez sie zglosic 🙂 powodzenia
🙂
Dla mnie poza funkcjonalnością było ważne, żeby torba nie wyglądała zbyt kiczowato i infantylnie 😉 Ta z Canpolu mi się podoba 🙂
Dla mnie też jest ważne, żeby torba dobrze wyglądała. 🙂
Super wygląda zarówno torbą jak i to etui na butelkę. Powodzenia!
Dzięki 🙂