Co można robić w Mrągowie z dzieckiem i do tego zimą? Zapraszamy do sprawdzenia. Większość ciekawych miejsc znajduje się wzdłuż deptaka nas jeziorem Czos, co pozwala na dotarcie do nich pieszo. Niektóre otwarte są jednak tylko latem, co trzeba wziąć pod uwagę przy planowaniu. Ale nasze wnioski są takie, że o każdej porze roku da się tam znaleźć coś ciekawego.
W Mrągowie byliśmy 10 lat temu we dwoje. I to była zupełnie inna podróż. Obeszliśmy wtedy jezioro dookoła (tak, przy Górze Czterech Wiatrów taplaliśmy się w błocie po kolana, ale daliśmy radę), czy zobaczyliśmy Wilczy Szaniec, który dla pięciolatka jest naszym zdaniem jeszcze nieodpowiednim miejscem. Ale weekend z Młodym też był pełen fajnych chwil. I pierwszy raz od lat nie ruszyliśmy auta na wyjeździe 😉 .
Największą atrakcją Mrągowa naszym zdaniem jest po prostu woda. Nad Jeziorem Czos można spacerować godzinami czy to latem czy zimą. Nawet lepiej poza sezonem, bo ludzi jest mniej i nie trzeba się przepychać. Także jeśli Waszym celem nie jest tylko plażowanie czy żeglowanie, to polecamy inne miesiące niż lipiec i sierpień. Poniżej trasa przez całą promenadę z ciekawymi miejscami ułożonymi w kolejności. Miłego spaceru 🙂
Wieża widokowa przy Osiedlu Grunwaldzkim
Na początku deptaka od strony tego osiedla, przy miejskim kąpielisku, powstało właśnie całkowicie nowe Miejsce Obsługi Rowerzystów na Mazurskiej Pętli Rowerowej dookoła wielkich jezior. Jest tam altana, gdzie będzie można odpocząć i zjeść, sanitariaty, a największą atrakcją jest wieża widokowa z piękną panoramą Jeziora Czos. Obok jest też plac zabaw i kąpielisko wraz z pomostami na wodzie. Warto się tam wybrać, a latem iść plażować.
Molo w Mrągowie
Roztacza się z niego bardzo ładny widok na położony po drugiej stronie Jeziora Czos amfiteatr. Latem cumuje tu tramwaj wodny, który płynie do Ekomariny i Góry Czterech Wiatrów. Obok jest deptak, którym przyjemnie można przejść do centrum miasta, gdzie znajdziecie większość restauracji i sklepów. I jest tu „kaczkomat”, automat z karmą dla ptaków. Pamiętajcie proszę, że nie wolno karmić ich pieczywem, to im szkodzi. Molo jest raczej niewielkie, ale zadbane. I są ławeczki z widokiem na jezioro.
Plac Zabaw w Parku Lotników
Zanim do niego dojdziecie, to po drodze z molo miniecie jeszcze jeden, malutki plac zabaw. Ale cóż, czasem nie ma wyjścia i choć na chwilę trzeba iść na „bujaj”. Natomiast warto przekonać potomstwo, żeby poczekało 5 minut, bo będzie lepiej. W Parku Lotników jest też siłownia plenerowa, latem fontanny, korty tenisowe, no i plac zabaw. Miłe miejsce na postój podczas spaceru brzegiem jeziora.
Ekomarina
To dość nowe i różnorodne miejsce na mapie miasta. Oprócz ekologicznej przystani jachtowej są tu świetne place zabaw (tyrolka, duże zjeżdżalnie, małpie gaje) oraz latem wypożyczalnia sprzętu wodnego (rowerki czy kajaki). Są pomosty przy plaży miejskiej oraz boiska do piłki plażowej i koszykówki. Teren jest bardzo ciekawie wykorzystany, a nocą jest stąd piękny widok na drugą stronę jeziora. Są też elementy wodnego placu zabaw czy hamaki. Bardzo nam się tam podobało, z dziećmi zdecydowanie spędzicie tam najwięcej czasu.
Amfiteatr
Widać go doskonale z drugiego brzegu jeziora, jest najbardziej charakterystycznym punktem linii brzegowej. To właśnie tutaj odbywają się letnie festiwale i koncerty, w tym te najsłynniejsze jak Mazurska Noc Kabaretowa. Wtedy to miejsce tętni życiem, a ulica która do niego prowadzi zamienia się w „Krupówki”. Zimą było spokojnie i pusto.
Źródełko Miłości
Dalej za amfiteatrem, idąc brzegiem Jeziora Czos, dojdziecie do końca utwardzonej promenady. I tutaj zaczyna się leśna ścieżka, która w miłych okolicznościach przyrody doprowadzi Was do Źródełka Miłości właśnie. Podobno jeśli zakochani napiją się z niego, to ich miłość będzie trwać aż po grób. Do Źródełka Miłości zaprowadzi Was ścieżka edukacyjna z tablicami na temat życia w lesie. A teraz coś dla fanów Urbexu. Idąc kawałek dalej brzegiem jeziora dotrzecie do opuszczonego ośrodka wypoczynkowego. Byliśmy tam przy naszej pierwszej wizycie, ale nie możemy znaleźć więcej informacji na jego temat. Jak ktoś coś wie to dawajcie info 🙂
Ciekawe miejsca poza promenadą nad Jeziorem Czos
Góra Czterech Wiatrów
Byliśmy tam poza sezonem narciarskim te kilka lat temu. Ale teraz widać było nawet z daleka z drugiej strony jeziora, że stok narciarski (tak, można tam szusować) jest przygotowany, oświetlony i naśnieżany. Może być to fajna odskocznia i coś innego do zrobienia zimą na Mazurach. Właściciel apartamentu, który wynajmowaliśmy powiedział, że on korzysta z tego i jest zadowolony.
Atrakcje czynne w sezonie
Mrongoville
To miasteczko rodem z Dzikiego Zachodu. Reklamowane jako jedna z największych atrakcji, jednak słyszeliśmy różne opinie o jego atrakcyjności. Ponieważ my nie byliśmy, musicie sami zdecydować czy warto.
Park Linowy Lemur
Położony obok Mrongoville, jest jedną z ciekawych opcji na nieco aktywności fizycznej. Są tu różnorodne trasy dostosowane do umiejętności użytkowników. Wizyta tu będzie ciekawym urozmaiceniem, również dlatego że miejsce ma całkiem dobrą opinię.
Muzeum Sprzętu Wojskowego w Mrągowie
Tego miejsca żałujemy najbardziej. Otwarte tylko w sezonie letnim, a wydaje się bardzo ciekawe. Są tu transportery opancerzone, czołg z Czterech Pancernych czy też kolekcja zabytkowych strażackich samochodów. Pojazdy są sprawne, można skorzystać z przejażdżek ciężkim sprzętem czy zjeść obiad z polowej kuchni. W okolicy ronda przy stadionie znajduje się jeden z pojazdów, który zachęca do wizyty w tym muzeum. Placówka jest prywatna, prowadzona przez kolekcjonera i pasjonata militariów.
W okolicy Mrągowa tez jest sporo miejsc, gdzie warto pojechać. My tym razem jednak sobie odpuściliśmy z kilku powodów. Ale zostawiamy Wam małe podpowiedzi: Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce, Wilczy Szaniec (dawna kwatera Hitlera) w Gierłoży, bunkry w Mamerkach, gotycki zamek w Reszlu czy znane Mikołajki zapewnią atrakcji na kilka dni. Zapewniamy, że nudy nie będzie.