ZOO Wrocław, czyli Afrykarium kontra kolejki

Wrocławskie ZOO przewija się w większości rozmów o ciekawych miejscach dla dzieci w Polsce. Podobno są tam tłumy ludzi i trzeba się przeciskać, żeby coś zobaczyć. Ale jest na to prosty sposób. Po pierwsze zakup biletów przez internet. Po drugie, wybranie odpowiedniego terminu na zwiedzanie! Ot i cała tajemnica.

To kiedy jechać?

Co do terminu to wiadomo, że takich miejsc lepiej unikać w Dzień Dziecka, czy długie weekendy. W sumie to generalnie w weekendy. A jeśli żaden inny termin nie wchodzi w grę, to zbierzcie się od samego rana. Ludzie nie lubią wcześnie wstawać, więc wtedy jest luźniej. I lepsza jest pod tym kątem zima niż lato.

My byliśmy 30 grudnia. Ponieważ ZOO Wrocław ma jedyne w Polsce Afrykarium, jest ciepło i miło. To był nasz główny cel wizyty, zatem zima była dla nas idealnym czasem. A tak obok tematu, to w naszej rodzinnej Łodzi właśnie trwa rozbudowa ZOO i będzie coś podobnego, Orientarium. Na pewno będziemy tam częstymi gośćmi.

Gdzie zaparkować?

Z informacji praktycznych możemy jeszcze podpowiedzieć, że auto warto zaparkować na parkingu przy Hali Stulecia. Jest to zarazem dość droga impreza. Zapłacicie 6,5 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Jest też możliwość zostawienia pojazdu na parkingu miejskim przy ul. Wystawowej. Do ZOO najlepiej jednak dojechać komunikacją miejską. Latem można przypłynąć statkiem z centrum miasta, wówczas od razu macie dodatkową atrakcję dla dzieci. Dzięki otwartej sezonowo bramie od strony Odry jest szansa na mniejsze kolejki do kasy.

A po bardziej szczegółowe informacje odeślemy Was do strony ZOO, gdzie znajdziecie wszystko co powinniście wiedzieć przed zwiedzaniem. Na koniec dodam, że jest też możliwość odpłatnego wypożyczenia wózków dla dzieci, co przy całodziennym zwiedzaniu może być wybawieniem dla małych nóżek.

Jak i co zwiedzać?

Przed zwiedzaniem warto zorientować się w godzinach pokazowego karmienia zwierząt, bo można wtedy zobaczyć bardzo ciekawy spektakl i uchwycić na zdjęciu fokę skaczącą nad wodę. Jak ta tutaj 🙂 Opiekunowie opowiadają ciekawie o zwierzętach, można się sporo nauczyć.

Teren ogrodu jest ogromny. W ciepły dzień można tam spędzić wiele godzin. W chłodniejszy pawilony zapewnią komfortowe warunki zwiedzania. Najbardziej znany to oczywiście Afrykarium. Niesamowite wrażenie robi przezroczysty tunel, w którym nad głowami pływają różne zwierzęta.

Nazwa Afrykarium to zlepek dwóch słów: Afryka i akwarium. Można tam podziwiać gatunki związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Lądu. Ten pawilon po prostu trzeba zobaczyć! My mieliśmy okazję podpatrywać karmienie hipopotamów.

Tuż obok Afrykarium są żyrafy, przy których spędziliśmy sporo czasu. Jedna nawet postanowiła nam pozować na tle Hali Stulecia.

W minizoo jest możliwość karmienia zwierząt karmą, którą kupujemy na miejscu. Maluchy będą zachwycone! (Piotrek: Nie tylko maluchy 😉 Zwierzęta były zachwycone moją obecnością 😀 ).

A w najbliższej okolicy ZOO można zwiedzić Halę Stulecia wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Obok jest Park Szczytnicki z działającą latem Fontanną Multimedialną oraz Ogrodem Japońskim.

W ogóle Wrocław jest piękny. Co robić tam latem i dlaczego jest to oglądanie fajnych autek (ale nie tylko) pisaliśmy TU. Kolejkowo znacie? Nie? To kliknijcie w LINK! Zobaczcie też, jak wyglądał Wrocław w okresie świątecznym. Naszym zdaniem to jedna z najładniejszych iluminacji miejskich w Polsce.

23 komentarzy Dodaj swój
  1. Byliśmy dwa razy, zawsze z samego rana i zawsze pociągiem:) Pewnie dlatego nie doświadczyliśmy kolejek, a i szukanie miejsca do parkowania nas ominęło:)

  2. Muszę koniecznie odwiedzić Wrocław, byliśmy w zoo w Warszawie i nie bardzo nam się podobało. Pora więc na Worcław 🙂

  3. Byoisly w agrykarium 2 razy i zqma każdym razem mieliśmy farta. Nie bylo kolejek. Ale byliśmy w miare rano.

  4. Ludzie wyjeżdżają za granicę, a w Polsce mamy tyle wspaniałych i pięknych miejsc, które warto zobaczyć. Wrocław jest na naszej liście rodzinnych wycieczek. Jeśli chodzi o ogrody zoologiczne, to byliśmy w Warszawie i Gdańsku. Sama jako dziecko byłam kiedyś w Zamościu, ale to było bardzo dawno i przyznam, że tam nie bardzo mi się podobało. Liczę, że warunki w tym zoo się poprawiły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.